Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toast lubuskim winem?

Redakcja
Lech Kaczyński założył fartuch winiarza, wypił lampkę lokalnego trunku... Wydawało się że winiarze mają w nim zwolennika.
Lech Kaczyński założył fartuch winiarza, wypił lampkę lokalnego trunku... Wydawało się że winiarze mają w nim zwolennika. fot. Mariusz Kapała
Jest szansa, że w przyszłym roku kupimy już legalnie zielonogórskie wino. Jeśli Ministerstwo Finansów nie wycofa się z propozycji zmian w ustawie akcyzowej.

Mamy dobrą wiadomość dla winiarzy. W Ministerstwie Finansów jest projekt nowej ustawy akcyzowej, a w niej propozycja likwidacji tzw. składów podatkowych - czyli jednej z głównych przeszkód, przez które winiarze nie są w stanie sprzedawać swoich trunków. - Naprawdę?! - przyjęła tę wiadomość Danuta Krojcig, właścicielka winnicy w Górzykowie. - W końcu krok w dobrą stronę...

Kup pan wino... francuskie
"Winobranie bez wina to kpina" - mówili winiarze przed ubiegłorocznym świętem. Ale z taką kpiną mamy do czynienia od dawna. Lokalni wytwórcy trunków chcą zapłacić państwu podatki, nakleić na butelki banderole i sprzedawać legalnie swoje towary. Ale graniczy to z cudem. By zapłacić podatek akcyzowy, muszą bowiem założyć skład podatkowy. Czyli w praktyce wybudować specjalny budynek, prowadzić produkcję pod nadzorem służb celnych, zdobyć koncesję... Przy hektarze winnicy nie opłaca się nawet o tym pomyśleć. Tymczasem w prawie całej Unii Europejskiej lokalni winiarze traktowani są jak rolnicy lub gospodarstwa agroturystyczne i sprzedają wino bez takich ograniczeń.

U nas nie będzie aż tak dobrze, ale... - Wśród propozycji zmian w ustawie akcyzowej jest również projekt likwidacji składów podatkowych - zapowiada Maria Hiż, główny specjalista z Ministerstwa Finansów. - Produkcja nadal odbywałaby się pod nadzorem urzędu celnego, ale procedura byłaby łatwiejsza. Takie udogodnienia miałyby małe winnice. Myślimy o dwu, trzyhektarowych plantacjach.

Jak zastrzega urzędniczka, są to dopiero propozycje. W połowie tego miesiąca projekt ustawy ma zostać opublikowany na stronie internetowej ministerstwa. A potem jeszcze trafi do parlamentu... - Mamy jednak nadzieję, że w połowie roku prawo zostanie przyjęte i już od stycznia 2009 roku zacznie obowiązywać - mówi M. Hiż.

Posłowie obiecują pomóc

Projektów przepisów korzystnych dla winiarzy już kilka widzieliśmy... Ale na razie żaden dobry dla małych wytwórni nie przeszedł... Postanowiliśmy więc zmobilizować posłów, by w końcu wspomogli lubuskich winiarzy. I mamy obietnice, że pomoc będzie. - Sprawa dotyczy całego regionu, na pewno się nią zajmę - mówi Jan Kochanowski z SLD.

Jerzy Materna z PiS obiecuje, że będzie lobbował w swoim klubie za przepisami korzystnymi dla winiarzy. - Rozmawiałem też w tej sprawie w kancelarii prezydenta - mówi.
Poseł PO Bożenna Bukiewicz chce przed rozpatrywaniem nowej ustawy w sejmowych komisjach zorganizować spotkanie lubuskich parlamentarzystów z winiarzami. - Chcemy im pomóc - obiecuje.

Trzymamy polityków za słowo.

(bat)

KOMENTARZ

Niech w końcu coś zrobią!
Już od dawna winiarze próbują się przebić przez urzędniczy mur. Ale od kiedy pamiętam, mur trzyma się nieźle. - To niech się w końcu zjednoczą i coś zrobią - usłyszałam kiedyś od jednego z urzędników. Jakby to winiarze byli od uchwalania przepisów i ułatwiania przedsiębiorcom życia. Mnie się wydaje, że płacimy za to posłom, politykom, urzędnikom, samorządowcom...

Pamiętam, jak w ubiegłym roku odwiedził nas prezydent Lech Kaczyński. Wypił lampkę lubuskiego trunku, obiecał pomoc i... odjechał. Jakoś nie słyszałam o żadnej jego inicjatywie w tej sprawie. Podobnie dotychczas zachowywali się lubuscy politycy. Kiwali głową nad bezsensem Winobrania bez wina, ale nic w tej sprawie nie udało im się zrobić.
Teraz mają okazję się wykazać. Niech się w końcu zjednoczą i coś zrobią.

Alicja Bogiel
0 68 324 88 46
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska