Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tokio 2020. Męska sztafeta 4x400 z finale z trzecim czasem eliminacji. "Nie pompujmy balonika, dajcie nam zrobić swoje"

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
Karol Zalewski i Kajetan Duszyński
Karol Zalewski i Kajetan Duszyński Pawel Relikowski / Polska Press
Męska sztafeta 4x400 m awansowała do sobotniego finału z trzecim czasem eliminacji. Nasi reprezentanci studzą jednak nastroje kibiców. - Nie pompujmy balonika. Najpierw osiągnijmy sukces, później będziemy o nim rozmawiać - podkreślają, choć po wspaniałym biegu, w którym do pobicia rekordu Polski zabrakło im tylko 0,55 sekundy, byli też skorzy do żartów.

Do kobiecej sztafety 4x400 m, która awans do sobotniego finału wywalczyła sobie dzień wcześniej, w piątek dołączyli panowie. Drużyna w składzie Dariusz Kowalik, Karol Zalewski, Jakub Krzewina i Kajetan Duszyński wygrała swój bieg eliminacyjny z czasem 2.58,55. Szybsi w drugim biegu byli tylko Amerykanie (2.57,77) i Botswana (2.58,33).

- Niestety. Na treningach nie ma tego czegoś. Forma jest słaba, przegrywamy wszystko, co się da. Dobrze, że mamy farta i przechodzimy dalej. Mamy nadzieję, że na tym farcie powalczymy o medal - żartował po biegu Zalewski, obok Duszyńskiego i Kowaluka (ten ostatni pobiegł w eliminacjach) mistrz olimpijski w sztafecie mieszanej 4x400.

- Może wyglądać to tak, że jesteśmy wypoczęci, ale głowa cały czas pracuje. Trudno jest zasnąć w nocy i nie myśleć o tym, co stało się prawie tydzień temu. Tym bardziej należy docenić ten bieg. To, że zebraliśmy się w sobie i jeszcze raz zmęczyliśmy się do kresu sił, a przy okazji osiągnęliśmy najlepszy wynik w tym składzie - dodał.

ZOBACZ TEŻ:

W doskonałym humorze był też Krzewina, który w sobotę może zdobyć swój pierwszy medal olimpijski.

- Po występie chłopaków w sztafecie mieszanej morale zespołu wzrosły. Mówiłem kolegom na obozie, że z taką ekipą na pewno będziemy biegać poniżej trzech minut. Nie oszukujmy się, potencjał był cały czas. Brakowało tylko jednego mocnego biegu na przełamanie. Wiedziałem, że będzie dobrze. Cieszę się, że mogę biegać z chłopakami. Na treningach wszyscy wyglądają świetnie. Może ja trochę odstaję, ale ktoś musi być czwarty - śmiał się 31-latek.

Naszym biegaczom nie brakuje luzu. Podkreślają, że nie chcą nakładać na siebie dodatkowej presji.

ZOBACZ TEŻ:

- W naszym przypadku nie ma co pompować balonika. Skupiamy się na stojącym przed nami zadaniu. Budujemy tę sztafetę od podstaw. Nie ma co mówić o sukcesach. Najpierw je osiągnijmy, później będziemy o nich rozmawiać. Jeszcze dwa miesiące temu marzyliśmy o tym, żeby pojechać na te igrzyska. Długo staraliśmy się o kwalifikację. Cieszymy się, że w ogóle możemy tu biegać. Dzieją się tu takie rzeczy, że trudno mówić, co będzie później - przekonuje Duszyński.

- Może powinniśmy trochę ostudzić marzenia kibiców? Nie myślcie jeszcze o medalu. Dajcie nam zrobić swoje. Zobaczymy, jaki będzie tego efekt - dodał Zalewski.

Tomasz Dębek, Tokio
Obserwuj autora artykułu na Twitterze

Trwa głosowanie...

Ile medali zdobędą Polacy na igrzyskach w Tokio?

ZOBACZ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ:

Piękna i ze złotym sercem. Dziennikarka meksykańskiego oddziału telewizji Fox Sports (i podobno była dziewczyna Ronaldinho) Erica Fernandez kocha nie tylko sport, ale też zwierzęta. Kolumbijka założyła fundację pomagającą psom, namawia też osoby śledzące ją na Instagramie (ponad 725 tys.) do adopcji. Robi to m.in. przez... swoje skąpo ubrane zdjęcia ze zwierzakami oczekującymi na nowy dom. Trudno przejść obok nich obojętnie.Uruchom i przeglądaj galerię klikając ikonę "NASTĘPNE >", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu

Seksowna dziennikarka sportowa Erika Fernandez rozebrała się...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska