Biletów nie ma już od dwóch miesięcy, bo impreza cieszy się ogromnym zainteresowaniem. W nowosolskiej hali przy ul. Botanicznej spotka się światowa czołówka zawodowców, a nasz Makowski będzie głównym bohaterem.
- Do tej walki przygotowywałem się bardzo długo i we Wrocławiu trenowałem praktycznie tak jak w Tajlandii - mówi zawodnik Gwardii Zielona Góra. - Czuję, że jestem w świetnej formie.
Sama gala jest największym przedsięwzięciem sportowym w historii Nowej Soli. - To ogromne wyzwanie - twierdzi prezydent Wadim Tyszkiewicz. - Czegoś takiego jeszcze tu nie było. To potężna promocja dla miasta, bo ta gala ma nie tylko wydźwięk lokalny, ale ogólnopolski, a nawet ogólnoświatowy. Bilety rozeszły się już dwa miesiące temu w zaledwie trzy dni.
Nie innego zdania jest sam nasz mistrz. - Mój pojedynek z Patrickiem został uznany przez wszystkich fachowców za walkę roku w tej kategorii wagowej (58,5 kg - dop. red.) - twierdzi Makowski.
Podczas gali wystąpią prawie sami aktualni lub byli mistrzowie świata i Europy. - To po prostu największa impreza w tej dyscyplinie w historii naszego kraju - zapowiada prezes World Kickboxing Network na Polskę Cezary Podraza. - Takiej kumulacji gwiazd nie było w naszym kraju jeszcze nigdy, a na galę przyjedzie mnóstwo najlepszych promotorów globu. To bez dwóch zdań największy hit tego roku i cały kickbokserski świat będzie miał zwrócony oczy właśnie na Nową Sól.
Główną walką wieczoru będzie oczywiście pojedynek Makowskiego z Cartą. Rywal to, według większości fachowców, najlepszy zawodnik na świecie, z którym może równać się jedynie nasz zawodnik Gwardii. Włoch to wielokrotny mistrz Europy i świata w muay thai i K1. Niezwykle groźny, bijący bardzo mocno, szybki i nieustępliwy. Sam pojedynek odbędzie się w praktycznie najbrutalniejszej formie, a zabraknie jedynie możliwości zadawania ciosów łokciami. Zakontraktowany został, jak każda mistrzowska walka, na pięć rund, z której każda potrwa trzy minuty. Podobnie drugi pojedynek mistrzowski, który będzie poprzedzał walkę wieczoru, w którym wrocławianin Paweł Jędrzejczyk zmierzy się z Portugalczykiem Angelo Silvą. Pozostałe dziesięć pojedynków (patrz plakat obok) odbędzie się na dystansie trzech rund, każda po trzy minuty. W jednej z walk rankingowych będzie można również zobaczyć byłego zawodnika Gwardii Roberta Żytkiewicza.
- Oprócz nich przyjadą jeszcze najmocniejsi Niemcy, ale również Czech i Słowak - twierdzi Makowski. - Jeszcze kilka dni temu kolejni klasowi zawodnicy chcieli u nas wystąpić, ale dwanaście walk to i tak już bardzo dużo.
Nowosolska gala z pewnością będzie sukcesem, bo jeśli 800 biletów rozchodzi się w trzy dni i to dwa miesiące przed imprezą, to nie może być inaczej. Podraza twierdzi, że jeśli wszystko się uda, to kolejne gale tej rangi są tylko kwestią czasu. I niewykluczone, że np. w powstającej, pięciotysięcznej hali w Zielonej Górze. - To teren Tomka i wszystko jest możliwe - twierdzi prezes WKN. - Moim zdaniem to nawet bardzo prawdopodobne i zależy tylko od woli zainteresowanych całym przedsięwzięciem.
To melodia przyszłości, ale Makowski musi wpierw pokonać Cartę i odebrać mu pas mistrza świata K1. Niestety, tylko niewielu szczęśliwców będzie miało okazję zobaczyć całą galę na żywo. Wszystkich innych, którzy chcieliby obejrzeć najlepszych kickbokserów świata zapraszamy do obejrzenia retransmisji w TVP Gorzów w niedzielę o godz. 22.00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?