Rozwodnik z komunią na Wielkanoc?

To przede wszystkim sprawa komunii św. dla osób żyjących w nowych związkach. Jeden z włoskich ojców synodalnych, starając się pogodzić „postępowców” i „tradycjonalistów” zaproponował, aby udzielać tego sakramentu tym osobom raz w roku, na Wielkanoc.

W opinii włoskiego hierarchy chodzi o to, aby biskup mógł osoby „rokujące nadzieję na nawrócenie”, nakłonić do „wyznania grzechu” i potem, raz w roku, w okresie Wielkanocy, dopuścić ich do komunii św. Zaproponowana droga nie miałaby przekreślać dotychczasowego nauczania Kościoła a równocześnie - w opinii włoskiego hierarchy - „byłby to krok naprzód w duszpasterstwie osób rozwiedzionych”.

W kuluarach synodu mówi się, że ta kompromisowa propozycja może być wzięta pod uwagę przez papieża Franciszka. Bo to on ostatecznie zdecyduje, czy i jakie rozwiązania w tej kwestii będą obowiązywać w kościelnej praktyce. Do jak daleko idących zmian jest gotowy papież?

Ojciec prof. Andrzej A. Napiórkowski, kierownik Katedry Eklezjologii Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II przypomina, że tradycja chrześcijańska rozwinęła naukę o małżeństwie na bazie słów Chrystusa, „co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela”. - Czy można dopuścić rozwój i zmiany w tej doktrynie? Teologowie na to pytanie już odpowiedzieli. Co zrobi hierarchia? Zobaczymy. Pewne jest to, że Ewangelię należy wypowiadać w języku współczesnego człowieka i wobec problemów, z jakimi się on aktualnie boryka - mówi o. Napiórkowski.

Im bliżej końca synodu, tym dyskusje są coraz bardziej gorące. Coraz wyraźniej też widać, że ojcowie synodalni mają krańcowo różne zdania na temat kwestii udzielania komunii św. osobom rozwiedzionym żyjących w nowych związkach. „Za” opowiadają się hierarchowie z krajów niemieckojęzycznych, ale też z Belgii i Kanady. Tradycyjnego nauczania o rodzinie bronią hierarchowie z krajów afrykańskich, z Ameryki Południowej i m.in. z Polski.