Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Już płacą za Czerwiec 1976

Janusz PETZ <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>
- Zgłaszają się ludzie z bardzo różnymi historiami dotyczącymi tamtych wydarzeń - mówi Robert Pankowski, inspektor w radomskim urzędzie wojewódzkim zajmujący się przyjmowaniem wniosków od osób poszkodowanych. Dziś jako nasz ekspert odpowiada na pytania dotyczące odszkodowań na stronie 11.
- Zgłaszają się ludzie z bardzo różnymi historiami dotyczącymi tamtych wydarzeń - mówi Robert Pankowski, inspektor w radomskim urzędzie wojewódzkim zajmujący się przyjmowaniem wniosków od osób poszkodowanych. Dziś jako nasz ekspert odpowiada na pytania dotyczące odszkodowań na stronie 11. J. Petz

Już 25 wniosków o wypłatę świadczenia dla osób pokrzywdzonych podczas Wydarzeń Czerwcowych 1976 złożono do tej pory w radomskiej filii Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie.

Każda z osób pozytywnie zweryfikowanych przez specjalną komisję otrzyma prawdopodobnie nie mniej niż 1000 złotych. Oprócz osób, które złożyły już wnioski kolejnych 90 pobrało specjalne formularze. Pieniądze będą wypłacane ze specjalnego funduszu wojewody mazowieckiego utworzonego w związku z 30 rocznicą tamtych wydarzeń.

- Zgłaszają się ludzie z bardzo różnymi historiami dotyczącymi tamtych wydarzeń. Pierwsza grupa to ludzie, którzy brali udział w manifestacji, druga to osoby zatrzymane i represjonowane w związku z tym, że mieli w kartotekach milicyjnych jakieś przewinienia, np. pobicie. Ówczesna władza uważała, że jeśli ktoś miał kontakt z wymiarem sprawiedliwości to przez "domniemanie winy" również 25 czerwca rozrabiał na ulicach - mówi Robert Pankowski, inspektor w urzędzie wojewódzkim zajmujący się przyjmowaniem wniosków od osób poszkodowanych w czasie tamtych wydarzeń.

Spokojni ludzie też ucierpieli

Najbardziej charakterystyczna jest trzecia grupa osób. Byli to ludzie, którzy z tamtymi wydarzeniami nie mieli zupełnie nic wspólnego. Należą do nich osoby zatrzymane wieczorem 25 czerwca 1976 roku na ulicy Warszawskiej. - Sporo ludzi wyszło z drugiej zmiany ze swojego zakładu pracy i zamierzało dojechać z Placu Jagiellońskiego autobusem linii "A" do swoich domów. Tego dnia wstrzymano jednak kursowanie autobusów. Nie mieli więc innego wyjścia tylko ruszyli do domów pieszo. Na ulicy Warszawskiej zostali oni zatrzymani i aresztowani przez milicję - mówi Robert Pankowski.

Tysiąc złotych to za mało

Również te osoby będą się mogły starać o wypłatę świadczenia. Jego wysokość nie będzie mniejsza - według zapewnień wojewody mazowieckiego niż 1000 złotych.

- Taka kwota ma się nijak do tego jak nas wówczas potraktowano. Za sam udział w manifestacji zapłaciłem grzywnę w wysokości 5 tysięcy złotych, czyli 4 moich miesięcznych pensji. Wyrzucono mnie jeszcze z pracy - skarżył się proszący o zachowanie anonimowości mężczyzna, który czekał w urzędzie na złożenie wniosku.

Gdzie składać dokumenty?

Dokumenty wymagane przez komisję zajmującą się weryfikacją pokrzywdzonych można składać nie tylko w radomskiej filii Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie, ale też w siedzibie regionalnej "Solidarności" oraz biurze poselskim Prawa i Sprawiedliwości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie