Muszą liczyć się z tym, że dostaną teraz mniej kasy.
Tegoroczny sportowy budżet przygotowała jeszcze poprzednia władza. Na działalność klubów zaplanowała ponad 3 mln zł. W listopadzie ogłoszony został konkurs ofert na działalność sportową.
W grudniu nowy prezydent Jan Zubowski zakwestionował planowany podział pieniędzy. Postulował także o zwiększenie pieniędzy na sport młodzieżowy. Zaproponował, by kluby dostały dotacje, ale tylko na pół roku. Na drugie miałby być rozpisany ponowny konkurs.
W klubach zawrzało. - Jak mamy prowadzić działalność, jeżeli nie będziemy wiedzieć, jaki mamy roczny budżet - mówili wówczas oburzeni działacze.
Muszą się pogodzić
Po pewnym czasie prezydent zrezygnował z gruntownych zmian w projekcie sportowego budżetu. - Po analizie stwierdziłem, że kluby jednak prowadzą działalność w cyklu całorocznym i wycofałem się z tego pomysłu - mówi J. Zubowski.
Nie oznacza to jednak, że pewnych zmian nie będzie. Niedawno odbyło się posiedzenie komisji, która przyznała pieniądze 17 klubom. Są one w takiej samej wielkości, jak to zaplanowała poprzednia władza.
Pozostałe siedem musi złożyć wnioski ponownie. - W kilku przypadkach nie podobały nam się propozycje i postanowiliśmy je trochę zmienić - mówi przewodniczący komisji Mirosław Strzęciwilk. - Część klubów dostanie mniej pieniędzy.
Pomoże nowa komisja?
Dotyczy to m.in. tenisa ziemnego. - Pierwotnie mieliśmy mieć 87 tys. zł - informuje prezes Głogowskiego Towarzystwa Tenisowego Jerzy Sztangret.
- Okazało się, że dotacja będzie mniejsza o 17 tys. zł. Musimy się z tym pogodzić. Te pieniądze muszą nam wystarczyć.
Mniej o 15 tys. zł dostaną również pływacy. Z 81 tys. zł ich budżet spadł o 16 tys. - Na pewno skomplikuje to nam działalność, ale taka jest wola komisji - mówi prezes Piasta Głogów i trener pływaków Marek Groffik. - Poczekajmy jednak do ostatecznego rozstrzygnięcia. Ma to nastąpić 5 marca.
Mniej kasy przyznane zostanie na halową piłkę nożną. Są jednak dyscypliny, które dostaną więcej. Szkolna lekkoatletyka i piłka ręczna chłopców wzbogacą się dodatkowo o 7 tys. zł, natomiast siatkówka dziewcząt o 8 tys. zł. Na pozostałych cięciach zaoszczędzono 80 tys. zł. - Te pieniądze rozdzielimy w drugim półroczu - dodaje J. Zubowski.
Prezydent i przewodniczący komisji zapowiedzieli, że przyszłoroczny budżet na sport będzie układany zupełnie inaczej. - Jeszcze lutym powołam komisję, która opracuje system dotowania - mówi J. Zubowski. - W przyszłym roku nie przewiduję zwiększenia środków na sport. Zmianie ulegnie ich podział.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?