Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń, Bydgoszcz. Kolejki oddających krew "dla Ukrainy". Ale takiej akcji nie ma! Jest apel o wstrzemięźliwość

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Toruń, 2 marca. Kolejka krwiodawców przy ul. Gagarina.
Toruń, 2 marca. Kolejka krwiodawców przy ul. Gagarina. Agnieszka Bielecka
Kolejki krwiodawców od kilku dni ustawiają się w Toruniu, Bydgoszczy i innych miastach regionu. Ludzie skrzykują się nawet grupami, by oddawać krew "dla Ukrainy". Tymczasem takiej akcji nie ma. Są zapasy krwi i... kłopot. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa apeluje o racjonalne podejście.

Obejrzyj: Odkrywamy Toruń. Nowy odcinek!

od 16 lat

- W tym momencie nasze stany magazynowe są zabezpieczone. Nie ma mobilizacji. Na Ukrainie również ludzie oddają krew. Absolutnie nie chcemy nikogo zniechęcać i dziękujemy za wielkie serca. Ale prosimy o racjonalne gospodarowanie krwią, czasem własnym i naszych pracowników. Apelujemy o to, by nie generować kolejek i po prostu obserwować komunikaty na naszej stronie internetowej - mówi Krzysztof Laks z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Bydgoszczy (RCKiK).

Toruń: Tłumy takie, że lekarze nie nadążają. "Nastolatków i niemówiących po polsku Ukraińców odsyłamy"

Toruń, wtorek, 1 marca. Ludzie w mediach społecznościowych, a i w telefonach do redakcji pytają: "Gdzie można oddać krew dla Ukrainy? Są jakieś punkty mobilne?". Widać, że czekają w blokach startowych. Chcą okazać solidarność i pomóc walczącym sąsiadom tak, jak potrafią.

Próbujemy dowiedzieć się czegoś w toruńskim oddziale RCKiK, przy ulicy Gagarina. Dodzwonić się trudno. Gdy wreszcie kobiecy głos podejmuje rozmowę i zadajemy pytanie, słyszymy, że "informacji mógłby udzielić tylko lekarz, ale nie da rady podejść, bo jest mnóstwo krwiodawców". Nazajutrz, 2 marca, przekonujemy się na własne oczy, że krwiodawcy ustawiają się w kolejkach. To głownie bardzo młodzi ludzie.

- Tak jest nie tylko w Toruniu, ale i w Bydgoszczy i innych miastach regionu. Tak dzieje się praktycznie w całym kraju. Ludzie skrzykują się grupami, by oddawać krew "dla Ukrainy". Tymczasem takiej akcji, jak na razie przynajmniej, nie ma. Są wystarczające zapasy krwi. Niepotrzebnie generowane są kolejki - mówi Krzysztof Laks, specjalista ds. promocji w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Bydgoszczy.

Pracownik Centrum podkreśla, że pospolite ruszenie ogarnęło również osoby, od których - zgodnie z obowiązującymi zasadami - krwi pobierać nie wolno. Chodzi o nastolatków (osoby niepełnoletnie) oraz obywateli Ukrainy, którzy nie znają języka polskiego w stopniu wystarczającym na samodzielne wypełnienie formularza ze zrozumieniem. - I te osoby zmuszeni jesteśmy odsyłać. Szczególnie wielu Ukraińców - nie kryje Krzysztof Laks.

Podobnie dzieje się w przypadku osób cierpiących na niektóre schorzenia czy przyjmujących określone leki. Jakie konkretnie? Szczegóły każdy znajdzie choćby na stronie RCKiK w Bydgoszczy (http://www.rckik-bydgoszcz.com.pl/). -Jedno z najczęściej spotykanych schorzeń, które wyklucza oddawanie krwi to niedoczynność tarczycy - podpowiada Laks.

Apel do krwiodawców o spokój i racjonalne podejście. "Krew też ma określony termin przydatności"

Jak podkreśla Krzysztof Laks, krew również ma określony termin przydatności - nie można jej magazynować w nieskończoność. Stąd apel o zachowanie spokoju i racjonalne podejście.

- Bardzo prosimy wszystkich chętnych oddać krew, by po prostu obserwowali na bieżąco naszą stronę internetową i pojawiające się na niej komunikaty. Szczególna uwagę trzeba zwracać na zapotrzebowanie dla poszczególnych grup krwi - również je podajemy. Nie wiemy, jak sytuacja na Ukrainie będzie się rozwijać. Być może już niedługo pojawi się tzw. mobilizacja dla Ukrainy; nie wykluczamy tego. Na pewno damy o niej znać - zapewnia.

Podobna sytuacja jak w Kujawsko-Pomorskiem jest praktycznie w całym kraju. Polacy masowo ruszyli oddawać krew z myślą o ukraińskich sąsiadach. W wielu miastach tworzą się kolejki. Na co dzień punkty krwiodawstwa nie są oblegane. Od 24 lutego jednak, gdy Rosja zaatakowała Ukrainę, sytuacja się zmieniła. Oblężenie stacji sprawa, że cała procedura pobrania krwi, zazwyczaj trwająca około godziny, mocno się wydłuża. Coraz bardziej przeciążeni są też medycy obsługujący punkty pobierania krwi.

To warto wiedzieć. Kto może oddać krew?

Możesz oddać krew jeśli jesteś: osobą pełnoletnią, a nie przekroczyłeś 65-ego roku życia, czujesz się zdrowy, ważysz nie mniej niż 50 kg i pragniesz pomóc drugiemu człowiekowi.

Kto nie może krwi oddać z przyczyn zdrowotnych? Dyskwalifikacja może być stała lub tymczasowa. Ta pierwsza dotyczy np. osób cierpiących na choroby układu krążenia, poważne choroby układu nerwowego, metaboliczne, choroby skóry czy układowe, a także nowotwory złośliwe, cukrzycę, zaburzenia krzepnięcia krwi, nawracające drgawki i mdlenia. To tylko przykłady, bo powodów może być więcej.

Tymczasowa dyskwalifikacja również spowodowana może być przejściem różnych chorób, szczególnie zakaźnych, a także pewnymi szczepieniami. Szczegółowe informacje każdy zainteresowany na stronach RCKiK.

Uwaga! Krew oddawana musi być świadomie. Stąd wymóg, by honorowy dawca krwi znał język polski na tyle, by można z nim było przeprowadzić uczciwie wywiad przed pobraniem krwi.

WAŻNE. Apel Narodowego Centrum Krwi z 1 marca:

"Szanowni Państwo!

Polska służba krwi jest przygotowana do udzielenia wsparcia w zakresie krwi i jej składników. Wszelkie działania podejmowane są w porozumieniu i zgodnie z zapotrzebowaniem.

Na chwilę obecną stany magazynowe krwi i jej składników w całej Polsce są wystarczające. W celu racjonalnego gospodarowania zasobami krwi prosimy o bieżące sprawdzanie zapotrzebowania na krew i jej składniki, które jest publikowane na stronach internetowych Centrów Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa celem dostosowywania oddawania krwi do aktualnych potrzeb.

Szczególnie ważna jest ścisła współpraca z publiczną służbą krwi w zakresie dostosowywania pobierania krwi i jej składników do zmieniającego się zapotrzebowania. Dziękujemy za wielkie serca i pełną gotowość do honorowego oddawania krwi i jej składników".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska