12 kwietnia policjanci zostali powiadomieni przez jednego z pracowników sklepu, że przed drzwiami siedzi porzucony pies. Okazało się, że piesek miał przyczepioną do obroży kartkę z której wynika, że ma sześć lat i jej właściciel pozbył się go z uwagi na uczulenie dzieci na sierść.
Piesek był ułożony i posłuszny. Porzuconym psiakiem zaopiekowali się policjanci z komendy powiatowej, a następnie oddano go pod opiekę do pobliskiego schroniska. Piesek bardzo źle znosił rozłąkę, tęsknił i nie chciał jeść.
Wkrótce na apel policjantów odpowiedział jeden z mieszkańców, który był zainteresowany adopcją suczki. Po przejściu wymaganej miesięcznej kwarantanny w schronisku, kilka dni temu zwierzak trafił do nowego właściciela. Teraz Tosia cieszy się nowym miejscem i życzliwym przyjęciem przez swego nowego pana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?