Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Traci się tylko pierś. A nie apetyt na życie

Alina Chondromadidis 68 387 52 87 [email protected]
Profesjonalne łuki i tarcze strzelnicze amazonki kupiły w zeszłym roku za pieniądze przekazane przez życzliwe im firmy w ramach dorocznych rozliczeń podatków.
Profesjonalne łuki i tarcze strzelnicze amazonki kupiły w zeszłym roku za pieniądze przekazane przez życzliwe im firmy w ramach dorocznych rozliczeń podatków. Fot. Alina Chondromadidis
Nauczyły się publicznie występować i śmiało patrzą w obiektyw. Życie to cud, którym się trzeba cieszyć i korzystać ze wszystkich możliwości. Najlepiej wychodzi to w towarzystwie innych ludzi.

Z członkiniami wschowskiego klubu kobiet po mastektomii spotkałam się w środowy wieczór, odpoczywały po gimnastyce i gawędziły. Jeśli ktoś spodziewa się spotkać wśród nich przybite i skwaszone osoby - to się mocno zdziwi. Okazuje się, że amazonki są roześmiane i pogodne. - Bo z nas małolaty, nastolatki... Ja na przykład mam dwanaście lat, a ona piętnaście - żartują.

Mają tyle lat, ile ich upłynęło od operacji. Są wśród nich kobiety z różnym pooperacyjnym stażem: od kilku miesięcy po z górą 20 lat, ale wszystkie mają swoje drugie życie. Inne. Bardziej dojrzałe.
W klubie przy Garbarskiej panuje atmosfera rodzinna. Panie z satysfakcją oprowadzają po swoim królestwie. Jest tu znakomicie wyposażona we wszelki sprzęt, wielka i kolorowa sala do ćwiczeń. Jest również przytulna kuchenka, szatnia i pomieszczenia gospodarcze. Na zewnątrz duży ogród na letnie spotkania integracyjne i pikniki. - Prawda, że tu miło? - cieszą się wrażeniem jakie zrobiło na mnie wyposażenie klubu.

W klubie starają się nie zostawiać nikomu czasu na rozmyślania i smutki. Zawsze w środy i piątki odbywają się tu zajęcia z rehabilitacji ruchowej oraz masaże limfatyczne; to wzmacnia fizycznie i psychicznie. W pierwszą środę każdego miesiąca jest spotkanie przy kawie i ciastku. Co tydzień mają wspólny wyjazd na basen do Leszna, gdzie czeka specjalna terapia wodna. Startują w zawodach łuczniczych i pływackich i co roku zdobywają jakieś trofea; jeżdżą na ogólnopolskie spotkania i pielgrzymki. Goszczą u siebie firmy prezentujące różne nowości: bieliznę, protezy, kosmetyki. W klubie można wymienić się informacjami o szpitalach, lekarzach, rehabilitacji. Mają własną stronę internetową, na niej masa zdjęć, relacje z imprez, artykuły z prasy. Jest tu hymn amazonek i teledysk pod znamiennym tytułem: ,,I tak kocham Cię życie".

Wschowianki należą do ogólnopolskiej federacji kobiet po mastektomii, która mieści się w Poznaniu. Na szkoleniach organizowanych przez federację, pod okiem psychologa uczą się jak rozmawiać z kobietami przed lub po operacji. Ta wiedza jest potrzebna, bo docierają do nich kobiety potrzebujące wsparcia psychicznego. Gdy chora kobieta zobaczy amazonkę uśmiechniętą, pogodną, zadbaną i życzliwą - sama się uspokaja, że "rak to nie wyrok". Musi uwierzyć, że nawet trzykrotna operacja jeszcze nie przesądza sprawy. A szansa na wyleczenie zależy od psychiki. Szerzenie wiedzy na temat profilaktyki raka to statutowe zadanie stowarzyszenia amazonek. A gdy już rak dopadnie - wspierają koleżanki w pierwszych krokach nowego życia, pomagają odnaleźć się wśród bliskich.

Trzeba przyznać, że władze Wschowy dbają o swoje amazonki. Dostały nie tylko siedzibę, regularnie otrzymują wsparcie finansowe ze starostwa i gminy. Dzięki temu klub mógł zakupić laptop, projektor i ekran, a także słynną "Cycolinę. Tak nazywają amazonki swój fantom, czyli model kobiecego biustu, służący do ćwiczeń w samokontroli piersi. Jest zbudowany z miękkiego tworzywa, w którym producent ukrył guzki. Dotykając palcami można je samodzielnie zlokalizować.

Klubowiczki wydrukowały niedawno ulotki informacyjne, które zaprojektował zaprzyjaźniony pan Jurek. Podsumowują swoją dziesięcioletnią działalność. Apelują do kobiet - do tych, które jeszcze borykają się z chorobą samotnie. Ulotka jest opatrzona kolorowymi zdjęciami, są adresy, telefony, maile. Może ktoś do tej pory nie wiedział, jak do nich trafić? Kilkaset sztuk rozniosły wśród znajomych, rozłożyły we wschowskich sklepach, urzędach, zakładach kosmetycznych i fryzjerskich. W ulotce jest również apel do podatników. Jeżeli jeszcze ktoś waha się, komu w tym roku przekazać jeden procent swojego podatku, one przyjmą go z wdzięcznością.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska