1/23
Do tragedii doszło na drodze krajowej nr 31 na odcinku...
fot. Lubuska Policja

Tragedia na drodze. Śmiertelny wypadek w Górzycy. Zderzyły się trzy auta. Kierowca jednego z nich zginął na miejscu

Do tragedii doszło na drodze krajowej nr 31 na odcinku Górzyca - Kostrzyn nad Odrą. Policja otrzymała zgłoszenie w poniedziałek, 26 kwietnia około godz. 7.15. Doszło do zdarzenia drogowego z udziałem czterech pojazdów. Dwa z nich uległy zapaleniu. Kierowca jednego z nich zginął na miejscu.



Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że do wypadku doszło po tym, gdy na drodze krajowej nr 31 zatrzymał się volkswagen golf. - Za nim zatrzymała się ciężarówka, przewożąca ładunek drewna. Wtedy w tył naczepy ciężarówki z dużą siłą uderzył hyundai (początkowo policja podawała, że był to mercedes - dop. red.), w którego tył uderzyło jeszcze auto dostawcze - relacjonuje podkom. Magdalena Jankowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Słubicach. Chwilę później wybuchł pożar. Na miejscu zginął kierowca hyundaia. Płomienie objęły mercedesa, naczepę ciężarówki i auto dostawcze.

Tragedia na drodze
Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 31 w kierunku Słubic. Tragedia wydarzyła się tuż przed Górzycą, jadąc od strony Kostrzyna. Widok na miejscu zdarzenia jest makabryczny. Hyundai, który wbił się pod naczepę ciężarówki, został doszczętnie zniszczony. Mocno uszkodzone i nadpalone jest też auto dostawcze, które uderzyło w tył koreańskiego auta.

Obecnie na miejscu trwa sprzątanie pozostałości towaru z naczepy, leżącego na drodze. Utrudnienia mogą potrwać jeszcze kilka godzin.

Po wypadku od naczepy został odpięty ciągnik siodłowy. Odstawiono go dalej, aby nie uległ zapaleniu.

GODZINA 16:50 - koniec utrudnień

Świadkowie: nie było szans na uratowanie kierowcy mercedesa
Rozmawialiśmy ze świadkami wypadku. - W momencie, gdy do niego doszło, świeciło bardzo mocne słońce, świeciło prosto w oczy. Wyglądało, jakby ta ciężarówka jechała. Pewnie tak samo wydawało się kierowcy osobowego samochodu- mówi nam jeden ze świadków. - Hyundai błyskawicznie stanął w ogniu. - Nie było szans na uratowanie kierowcy. Temperatura była tak wysoka, że nie dało się nawet podejść w pobliże auta - dodają świadkowie.





Śmiertelne wypadki w Lubuskiem
- Od początku roku w naszym wojewódzkie doszło do 128 wypadków, w których życie straciło 19 osób, a 133 zostały ranne. Jest to o 30 wypadków, 6 ofiar śmiertelnych i 50 osób rannych mniej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego - mówi młodszy aspirant Mateusz Sławek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.

Byłeś świadkiem wypadku, pożaru lub innego zdarzenia? Stoisz w korku lub masz informację o innych utrudnieniach na drodze? Poinformuj nas o tym! Wyślij nam zdjęcia lub nagranie z miejsca zdarzenia. Możesz to zrobić przez stronę "Gazety Lubuskiej" na Facebooku lub mailem na adres [email protected]

2/23
Do tragedii doszło na drodze krajowej nr 31 na odcinku...
fot. Lubuska Policja

Tragedia na drodze. Śmiertelny wypadek w Górzycy. Zderzyły się trzy auta. Kierowca jednego z nich zginął na miejscu

Do tragedii doszło na drodze krajowej nr 31 na odcinku Górzyca - Kostrzyn nad Odrą. Policja otrzymała zgłoszenie w poniedziałek, 26 kwietnia około godz. 7.15. Doszło do zdarzenia drogowego z udziałem czterech pojazdów. Dwa z nich uległy zapaleniu. Kierowca jednego z nich zginął na miejscu. Droga jest całkowicie zablokowana



Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że do wypadku doszło po tym, gdy na drodze krajowej nr 31 zatrzymał się volkswagen golf. - Za nim zatrzymała się ciężarówka, przewożąca ładunek drewna. Wtedy w tył naczepy ciężarówki z dużą siłą uderzył hyundai (początkowo policja podawała, że był to mercedes - dop. red.), w którego tył uderzyło jeszcze auto dostawcze - relacjonuje podkom. Magdalena Jankowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Słubicach. Chwilę później wybuchł pożar. Na miejscu zginął kierowca hyundaia. Płomienie objęły mercedesa, naczepę ciężarówki i auto dostawcze.

Tragedia na drodze
Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 31 w kierunku Słubic. Tragedia wydarzyła się tuż przed Górzycą, jadąc od strony Kostrzyna. Widok na miejscu zdarzenia jest makabryczny. Hyundai, który wbił się pod naczepę ciężarówki, został doszczętnie zniszczony. Mocno uszkodzone i nadpalone jest też auto dostawcze, które uderzyło w tył koreańskiego auta. Obecnie na miejscu strażacy rozładowują ładunek z ciężarówki i dogaszają pożar.

Po wypadku od naczepy został odpięty ciągnik siodłowy. Odstawiono go dalej, aby nie uległ zapaleniu.

Świadkowie: nie było szans na uratowanie kierowcy mercedesa
Rozmawialiśmy ze świadkami wypadku. - W momencie, gdy do niego doszło, świeciło bardzo mocne słońce, świeciło prosto w oczy. Wyglądało, jakby ta ciężarówka jechała. Pewnie tak samo wydawało się kierowcy osobowego samochodu- mówi nam jeden ze świadków. - Hyundai błyskawicznie stanął w ogniu. - Nie było szans na uratowanie kierowcy. Temperatura była tak wysoka, że nie dało się nawet podejść w pobliże auta - dodają świadkowie.

Droga nr 31 jest całkowicie zamknięta na odcinku między Kostrzynem a Górzycą. Jak mówi policja, utrudnienia mogą potrwać jeszcze kilka godzin. Wyznaczono objazd przez miejscowość Czarnów. Pojazdy ciężarowe kierowane są na Ośno Lubuskie.



Śmiertelne wypadki w Lubuskiem
- Od początku roku w naszym wojewódzkie doszło do 128 wypadków, w których życie straciło 19 osób, a 133 zostały ranne. Jest to o 30 wypadków, 6 ofiar śmiertelnych i 50 osób rannych mniej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego - mówi młodszy aspirant Mateusz Sławek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.

Byłeś świadkiem wypadku, pożaru lub innego zdarzenia? Stoisz w korku lub masz informację o innych utrudnieniach na drodze? Poinformuj nas o tym! Wyślij nam zdjęcia lub nagranie z miejsca zdarzenia. Możesz to zrobić przez stronę "Gazety Lubuskiej" na Facebooku lub mailem na adres [email protected]

3/23
Do tragedii doszło na drodze krajowej nr 31 na odcinku...
fot. Lubuska Policja

Tragedia na drodze. Śmiertelny wypadek w Górzycy. Zderzyły się trzy auta. Kierowca jednego z nich zginął na miejscu

Do tragedii doszło na drodze krajowej nr 31 na odcinku Górzyca - Kostrzyn nad Odrą. Policja otrzymała zgłoszenie w poniedziałek, 26 kwietnia około godz. 7.15. Doszło do zdarzenia drogowego z udziałem czterech pojazdów. Dwa z nich uległy zapaleniu. Kierowca jednego z nich zginął na miejscu. Droga jest całkowicie zablokowana



Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że do wypadku doszło po tym, gdy na drodze krajowej nr 31 zatrzymał się volkswagen golf. - Za nim zatrzymała się ciężarówka, przewożąca ładunek drewna. Wtedy w tył naczepy ciężarówki z dużą siłą uderzył hyundai (początkowo policja podawała, że był to mercedes - dop. red.), w którego tył uderzyło jeszcze auto dostawcze - relacjonuje podkom. Magdalena Jankowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Słubicach. Chwilę później wybuchł pożar. Na miejscu zginął kierowca hyundaia. Płomienie objęły mercedesa, naczepę ciężarówki i auto dostawcze.

Tragedia na drodze
Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 31 w kierunku Słubic. Tragedia wydarzyła się tuż przed Górzycą, jadąc od strony Kostrzyna. Widok na miejscu zdarzenia jest makabryczny. Hyundai, który wbił się pod naczepę ciężarówki, został doszczętnie zniszczony. Mocno uszkodzone i nadpalone jest też auto dostawcze, które uderzyło w tył koreańskiego auta. Obecnie na miejscu strażacy rozładowują ładunek z ciężarówki i dogaszają pożar.

Po wypadku od naczepy został odpięty ciągnik siodłowy. Odstawiono go dalej, aby nie uległ zapaleniu.

Świadkowie: nie było szans na uratowanie kierowcy mercedesa
Rozmawialiśmy ze świadkami wypadku. - W momencie, gdy do niego doszło, świeciło bardzo mocne słońce, świeciło prosto w oczy. Wyglądało, jakby ta ciężarówka jechała. Pewnie tak samo wydawało się kierowcy osobowego samochodu- mówi nam jeden ze świadków. - Hyundai błyskawicznie stanął w ogniu. - Nie było szans na uratowanie kierowcy. Temperatura była tak wysoka, że nie dało się nawet podejść w pobliże auta - dodają świadkowie.

Droga nr 31 jest całkowicie zamknięta na odcinku między Kostrzynem a Górzycą. Jak mówi policja, utrudnienia mogą potrwać jeszcze kilka godzin. Wyznaczono objazd przez miejscowość Czarnów. Pojazdy ciężarowe kierowane są na Ośno Lubuskie.



Śmiertelne wypadki w Lubuskiem
- Od początku roku w naszym wojewódzkie doszło do 128 wypadków, w których życie straciło 19 osób, a 133 zostały ranne. Jest to o 30 wypadków, 6 ofiar śmiertelnych i 50 osób rannych mniej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego - mówi młodszy aspirant Mateusz Sławek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.

Byłeś świadkiem wypadku, pożaru lub innego zdarzenia? Stoisz w korku lub masz informację o innych utrudnieniach na drodze? Poinformuj nas o tym! Wyślij nam zdjęcia lub nagranie z miejsca zdarzenia. Możesz to zrobić przez stronę "Gazety Lubuskiej" na Facebooku lub mailem na adres [email protected]

4/23
Do tragedii doszło na drodze krajowej nr 31 na odcinku...
fot. Lubuska Policja

Tragedia na drodze. Śmiertelny wypadek w Górzycy. Zderzyły się trzy auta. Kierowca jednego z nich zginął na miejscu

Do tragedii doszło na drodze krajowej nr 31 na odcinku Górzyca - Kostrzyn nad Odrą. Policja otrzymała zgłoszenie w poniedziałek, 26 kwietnia około godz. 7.15. Doszło do zdarzenia drogowego z udziałem czterech pojazdów. Dwa z nich uległy zapaleniu. Kierowca jednego z nich zginął na miejscu. Droga jest całkowicie zablokowana



Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że do wypadku doszło po tym, gdy na drodze krajowej nr 31 zatrzymał się volkswagen golf. - Za nim zatrzymała się ciężarówka, przewożąca ładunek drewna. Wtedy w tył naczepy ciężarówki z dużą siłą uderzył hyundai (początkowo policja podawała, że był to mercedes - dop. red.), w którego tył uderzyło jeszcze auto dostawcze - relacjonuje podkom. Magdalena Jankowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Słubicach. Chwilę później wybuchł pożar. Na miejscu zginął kierowca hyundaia. Płomienie objęły mercedesa, naczepę ciężarówki i auto dostawcze.

Tragedia na drodze
Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 31 w kierunku Słubic. Tragedia wydarzyła się tuż przed Górzycą, jadąc od strony Kostrzyna. Widok na miejscu zdarzenia jest makabryczny. Hyundai, który wbił się pod naczepę ciężarówki, został doszczętnie zniszczony. Mocno uszkodzone i nadpalone jest też auto dostawcze, które uderzyło w tył koreańskiego auta. Obecnie na miejscu strażacy rozładowują ładunek z ciężarówki i dogaszają pożar.

Po wypadku od naczepy został odpięty ciągnik siodłowy. Odstawiono go dalej, aby nie uległ zapaleniu.

Świadkowie: nie było szans na uratowanie kierowcy mercedesa
Rozmawialiśmy ze świadkami wypadku. - W momencie, gdy do niego doszło, świeciło bardzo mocne słońce, świeciło prosto w oczy. Wyglądało, jakby ta ciężarówka jechała. Pewnie tak samo wydawało się kierowcy osobowego samochodu- mówi nam jeden ze świadków. - Hyundai błyskawicznie stanął w ogniu. - Nie było szans na uratowanie kierowcy. Temperatura była tak wysoka, że nie dało się nawet podejść w pobliże auta - dodają świadkowie.

Droga nr 31 jest całkowicie zamknięta na odcinku między Kostrzynem a Górzycą. Jak mówi policja, utrudnienia mogą potrwać jeszcze kilka godzin. Wyznaczono objazd przez miejscowość Czarnów. Pojazdy ciężarowe kierowane są na Ośno Lubuskie.



Śmiertelne wypadki w Lubuskiem
- Od początku roku w naszym wojewódzkie doszło do 128 wypadków, w których życie straciło 19 osób, a 133 zostały ranne. Jest to o 30 wypadków, 6 ofiar śmiertelnych i 50 osób rannych mniej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego - mówi młodszy aspirant Mateusz Sławek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.

Byłeś świadkiem wypadku, pożaru lub innego zdarzenia? Stoisz w korku lub masz informację o innych utrudnieniach na drodze? Poinformuj nas o tym! Wyślij nam zdjęcia lub nagranie z miejsca zdarzenia. Możesz to zrobić przez stronę "Gazety Lubuskiej" na Facebooku lub mailem na adres [email protected]

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

13 zachwycających atrakcji Mazur na majówkę. Idealne miejsca na zabawę i relaks

13 zachwycających atrakcji Mazur na majówkę. Idealne miejsca na zabawę i relaks

20 mln złotych strat. Wiadomo, co czeka sprawcę pożaru Castoramy w Zielonej Górze

20 mln złotych strat. Wiadomo, co czeka sprawcę pożaru Castoramy w Zielonej Górze

Szprotawska biblioteka razem z Nadleśnictwem Szprotawa dba o naszą planetę

Szprotawska biblioteka razem z Nadleśnictwem Szprotawa dba o naszą planetę

Zobacz również

Ten pies pilnie musi przejść operację. Wyrósł mu guz wielkości dyni. Pomóż!

Ten pies pilnie musi przejść operację. Wyrósł mu guz wielkości dyni. Pomóż!

26-letni mieszkaniec Świebodzina przyznał się do zabójstwa dziecka

26-letni mieszkaniec Świebodzina przyznał się do zabójstwa dziecka