Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia pod Polkowicami. Zmarła ofiara wypadku

(pij)
Na miejsce wypadku przyjechała policja, kilka wozów strażackich i karetek pogotowia.
Na miejsce wypadku przyjechała policja, kilka wozów strażackich i karetek pogotowia. Piotr Jędzura
Zmarł 29-latek, w którego opla corsę uderzył kierowca nissana almery. Do wypadku doszło na skrzyżowaniu krajowej "trójki" z drogami na Głogów i Radwanice.

- Mężczyzna zmarł wczoraj - informuje asp. Daria Solińska, rzeczniczka polkowickiej policji. Lekarz i ekipa karetki pogotowia walczyła o jego życie. Niestety obrażenia okazały się śmiertelne. 29-latek to mieszkaniec okolic Zielonej Góry.

Do szpitala trafiły cztery osoby. To kierowca i trzy pasażerki nissana. Kobiety doznały poważnych obrażeń. O własnych siłach z samochodu wyszedł jedynie kierowca.

Do wypadku doszło we wtorek, 10 maja na skrzyżowaniu krajowej "trójki" i dróg w kierunku Głogowa i Radwanic. Nissan z dużą prędkością wjechał na krajową trójkę, przecinając ją. Powinien zatrzymać się przed znakiem stop. Tam uderzył w bok jadącej corsy. Siła uderzenia była tak duża, że opel wyleciał wysoko w górę, przekoziołkował i upadł około 15 m za drogą. Na miejscu tragedii kierowca nissana powiedział, że pędził, bo... nie zauważył znaku stop.

Policja wstępnie przyjęła winę kierowcy nissana. Została pobrana mu krew do badań pod kątem alkoholu.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska