- Po dojeździe na miejsce ratownicy zastali budynek mieszkalny cały w ogniu - relacjonował kpt. Przemysław Chojan z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szamotułach.
Kierowniczka Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala Klinicznego w Poznaniu dr. n. med. Alicja Bartkowska-Śniatkowska poinformowała, że 7-letni Maurycy ma poparzone ok. 30 proc. górnej części ciała - głowy, klatki piersiowej i rąk. - Chłopiec wymaga leczenia w intensywnej terapii - dodała lekarka.
Sąsiedzi rodziny zgromadzeni w Radzie Parafialnej przy parafii św. Marcina w Dusznikach organizują zbiórkę pieniędzy dla pogorzelców. Proboszcz parafii, ks. Sergiusz Borszczow, zapewnił również o wsparciu duchowym.
Dyrektorka Szkoły Podstawowej w Dusznikach, w której uczył się tragicznie zmarły 8-latek, wspomina go jako bardzo pogodnego chłopca. - Jeszcze wczoraj była lekcja matematyki, gdzie chłopiec rozwiązywał wspaniale zadania na tablicy, tak że cieszył się ze wszystkiego, miał pełno kolegów - mówiła z przejęciem Izabela Cieślewicz.
Ojciec oraz dwoje pozostałych dzieci nie ucierpieli w pożarze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?