Do tragedii doszło w środę po południu w jednym z gospodarstw w Inwałdzie (pow. wadowicki). Byk ranił gospodarza, ale do leżącego w zagrodzie mężczyzny nie dało się podjeść. By udzielić mu pomocy trzeba było wezwać najpierw weterynarza i policję. Niestety mężczyzny nie udało się uratować.
Wezwani na miejsce lekarz weterynarii i policjanci poskromili zwierzę. Wtedy dopiero do mężczyzny mogli podejść ratownicy medyczni. Niestety w wyniku obrażeń mężczyzna zmarł. Miał 52 lata.
Policja pod nadzorem prokuratury ustala okoliczności tej tragedii. W ramach prowadzonych czynności wstępnie wykluczono działanie osób trzecich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!