Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragicznie przerwane życie

ANDRZEJ WŁODARCZAK
Zdarzające się w Lubuskiem wypadki drogowe są najtragiczniejsze w skutkach w całej Polsce, ginie w nich prawie dwa razy więcej ludzi niż średnio w kraju.

Komenda Główna Policji opublikowała kolejne opracowanie dotyczące stanu bezpieczeństwa w ruchu drogowym na polskich drogach w minionym roku. Jest ono o tyle istotne, że jakość transportu, w tym samochodowego, jest jednym z ważniejszych wyznaczników jakości życia. Zaś wypadki drogowe i ich ofiary to efekty złego funkcjonowania systemu transportu.
Wagę problemu podkreślają prognozy Światowej Organizacji Zdrowia, które wskazują, że wypadki drogowe, będące dziś na siódmym miejscu na liście największych zagrożeń zdrowia i życia ludzkiego, za 25 lat znajdą się już na drugim miejscu, tuż po chorobach słuchu występujących na tle nerwicowym. Te zresztą też będą wywołane w części hałasem powodowanym przez środki transportu.

Fatalna statystyka

W woj. lubuskim w zeszłym roku zdarzyło się najmniej wypadków w całym kraju. Było też tutaj zdecydowanie najmniej rannych w wypadkach. Jednak pod względem liczby zabitych w wypadkach Lubuskie uplasowało się na 13 miejscu w kraju. Fatalnie przedstawiają się natomiast wskaźniki, obrazujące relacje wypadków do liczby ofiar oraz do liczby mieszkańców województwa.
Otóż w stu statystycznych wypadkach na lubuskich drogach śmierć ponosi aż 19,47 osób, czyli zdecydowanie najwięcej w kraju. Tymczasem średnia krajowa wynosi 10, 98. Jeszcze niższy ten wskaźnik jest w sąsiadującym z nami województwie wielkopolskim.
Również na tle krajów zachodnioeuropejskich te wskaźniki są fatalne. W stu wypadkach w Niemczech giną zaledwie dwie osoby, w Austrii i Szwajcarii po 2,5, w Czechach tylko 5,4, a na Węgrzech 6,9.
Znacznie korzystniejsze dla Lubuskiego są natomiast relacje ofiar, zarówno śmiertelnych jak i rannych w stosunku do liczby mieszkańców województwa.
Lubuscy policjanci są zaskoczeni tak niekorzystnymi statystykami dotyczącymi śmiertelnych skutków wypadków drogowych. Wstępnie oceniają, że kierowcy i ich pasażerowie giną często na najruchliwszych lubuskich drogach wiodących w kierunku przejść granicznych i pełnych ciężarówek.
Charakterystyczne - a zarazem i zastanawiające - iż zdecydowanie najwięcej wypadków zdarza się na prostym odcinku drogi, z reguły podczas nieprawidłowego wyprzedzania i omijania. Znacznie mniejszym zagrożeniem są niebezpieczne z natury zakręty i skrzyżowania, zwłaszcza dróg z pierwszeństwem przejazdu.

Niebezpieczne przejście

Najgroźniejsze są oczywiście drogi dwukierunkowe jednojezdniowe, a po nich drogi o dwóch jezdniach jednokierunkowych, stosunkowo bezpieczne natomiast - nieliczne autostrady oraz drogi ekspresowe i jednokierunkowe.
Jeśli chodzi o miejsca występowania wypadków, to najbardziej zagrożone są przejścia dla pieszych, pobocza, przystanki komunikacji publicznej i drogi dla rowerzystów.
I dalej: wypadki najczęściej zdarzają się w wyniku bocznego zderzenia pojazdów, dwa razy rzadziej w wyniku zderzenia czołowego i tylnego. Lubuscy kierowcy - na tle z pozostałych województw - stosunkowo rzadko powodują wypadki po pijanemu.
I na koniec: w naszym województwie udział zagranicznych kierowców wśród sprawców wypadków należy do najniższych w kraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska