Do zdarzenia doszło tuż po godzinie 1.00 na głębokości 1.100 m.
- W rejonie wstrząsu przebywało 23 górników. 22 udało się ewakuować - informuje rzecznik KGHM Polska Miedź SA Monika Kowalska. - W wypadku zginął 30-letni operator wozu kotwiącego z Głogowa. Zostawił żonę i małe dziecko. Był zatrudniony w kopalni od 2002 r. - dodaje. Tąpnięcie miało siłę górniczej siódemki.
Trzech innych górników doznało lekkich obrażeń. Najpoważniejsze z nich to złamanie żebra. Dwóch z poszkodowanych opuściło już szpital w Lubinie.
- Żonę zmarłego górnika otoczyliśmy opieką - mówi M. Kowalska.
Obecnie na miejscu tragedii pracują specjaliści, którzy badają okoliczności wypadku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?