Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trasa w Starym Kramsku dziurawa jak szwajcarski ser

Redakcja
Droga w Starym Kramsku została wyremontowana za pieniądze z Unii. Na resztę brak już złotówek.
Droga w Starym Kramsku została wyremontowana za pieniądze z Unii. Na resztę brak już złotówek. Marek Białowąs
- Ta droga to dramat. Nawet dziur nie łatają. Na wszystko jest jedna odpowiedź, że brak pieniędzy - mówi Piotr Konkiewicz ze Starego Kramska.

Chodzi o drogę powiatową od Kolesina przez Stare Kramsko do Wojnowa. Nasz Czytelnik, Piotr Konkiewicz ze Starego Kramska, w mailu opisał nam stan trasy.
- Mamy tu ruch lokalny, ale też dużo turystów - mówi P. Konkiewicz. - Stare Kramsko leży nad jeziorem Wojnowskim. Jeździ tu wielu rowerzystów, właściciele i goście domków letniskowych też często korzystają z trasy. Jednak jej stan jest fatalny.

"Droga posiada mocno uszkodzoną nawierzchnię bitumiczną. Brak odpowiednio zabezpieczonego, wyrównanego i utwardzonego pobocza. Brak odpowiednich spadków podłużnych i poprzecznych (woda deszczowa zalewa okresowo jezdnię ). Piasek jeszcze z zimy zalega na poboczu tworząc skarpy wznoszące się do 20 cm powyżej poziomu drogi’’ - czytamy w mailu naszego Czytelnika.

- Na dodatek zarządca drogi jeden, dwa razy w roku przysyła ekipę remontową, która stara się załatać dziury - mówi P. Konkiewicz. - Jednak to nic nie daje, ubytki szybko ponownie utrudniają jazdę. Szkoda publicznych pieniędzy na taką fuszerkę, a na dodatek droga za Kolesinem jest bardzo wąska. Autom trudno minąć się bezpiecznie.

Starostwo zielonogórskie, które jest właścicielem drogi, na narzekania odpowiada jednym zdaniem, na remont brak pieniędzy.

Na temat doprowadzenia trasy do porządku rozmawiał ze starostą burmistrz gminy Babimost Bernard Radny. - My nawet obiecaliśmy, że wybudujemy kanalizację burzową. Jednak powiat nie ma nawet planu, kiedy ta trasa może być naprawiona - mówi B. Radny. - Rozumiem, że brak pieniędzy na tę inwestycję w tym roku czy przyszłym. Ale powinna być wyznaczona jakaś perspektywa poprawy. Takie powinno być zadanie zarządcy drogi. Teraz ekipa remontowa wsypuje w dziury jakiś gryz, który po trzech tygodniach jest wypłukiwany. Żeby chociaż łatali te dziury porządnie, asfaltem.

Zdaniem burmistrza wystarczyłoby, gdyby na tej wąskiej drodze utwardzono pobocze i położono nowy dywanik asfaltowy. Tym bardziej, że trasa ta jest wykorzystywana do objazdu, gdy zdarzy się jakiś wypadek na drodze krajowej w okolicach Kargowej.

- Aż dziw, że jakimś cudem udało się zbudować drogę w samym Starym Kramsku - mówi P. Konkiewicz. - Zadecydowały o tym chyba pieniądze unijne. Jednak tuż za wsią sytuacja się powtarza. Odcinek do Wojnowa jest też bardzo wąski i dziurawy. A wystarczyłoby tylko utwardzić pobocze i porządnie załatać dziury asfaltem.

Czytaj też: Pięć najniebezpieczniejszych dróg krajowych w Lubuskiem [ZDJĘCIA]

Zobacz: Jak przebiegają prace na drodze S3?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska