Pożary traw to coroczne utrapienie strażaków. Zazwyczaj zaczynały się na dużą skalę wiosną. Ale w tym roku pogoda sprawiła, że nieodpowiedzialni ludzie zaczęli je wypalać już na przełomie lutego i marca. Tak było 4 marca, kiedy strażacy-ochotnicy z Witnicy dostali zgłoszenie do pożaru trawy przy ul. Poprzecznej. Pożar udało się sprawnie ugasić. Nie zmienia to jednak faktu, że w czasie, gdy strażacy gasili trawę, mogło dość do innego, poważnego zdarzenia, w którym mogło być zagrożone ludzkie życie i zdrowie.
Każdorazowy wyjazd do pożaru trawy sprawia, że zużywa się strażacki sprzęt. To również koszty. Bywa, że trawy płoną w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowań. Tak było przed dwoma laty w Górzycy, gdzie paliły się łąki przy nowym osiedlu. Płomienie były na tyle blisko, że mieszkańcy sami bronili swoich domów przy użyciu wężów ogrodowych i wiader z wodą. Ten przykład pokazuje, jak groźne może być bezmyślne wypalanie traw.
Zobacz też wideo: Wielki pożar traw i lasu w Gorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?