Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Oliver Vidin jak zawsze w olimpijskiej formie. Opinie po meczu Enea Zastal BC Zielona Góra - MKS Dąbrowa Górnicza

Szymon Kozica
Szymon Kozica
Zawodnicy swój charakter mają, ale trzeba charakter drużyny zbudować, a to nie jest łatwe - mówi Oliver Vidin, trener koszykarzy Enei Zastalu BC Zielona Góra
Zawodnicy swój charakter mają, ale trzeba charakter drużyny zbudować, a to nie jest łatwe - mówi Oliver Vidin, trener koszykarzy Enei Zastalu BC Zielona Góra Mariusz Kapała
Dwa mecze, dwa zwycięstwa - to bilans koszykarzy Enei Zastalu BC Zielona Góra u progu sezonu ekstraklasy. - Musimy się nauczyć, że jesteśmy drużyną, która powinna wygrywać zawsze, cały czas, obowiązkowo - podkreśla trener Oliver Vidin.
  • Oliver Vidin, trener Zastalu: Zawodnicy swój charakter mają, ale trzeba charakter drużyny zbudować, a to nie jest łatwe.
  • Andrzej Mazurczak, rozgrywający Zastalu: Każda drużyna chce z nami wygrać, musimy się na to przygotować.
  • Konrad Szymański, rzucający Zastalu: Mam za trzech pracować, pierwszy przychodzić do hali i ostatni wychodzić.

Koszykarze Zastalu w obu spotkaniach wystąpili w roli gospodarzy. W niedzielę pokonali Śląsk Wrocław 81:71, a w środę MKS Dąbrowa Górnicza 91:79. W tym drugim meczu dali radę, choć na parkiecie nie pojawił się Nemanja Nenadić. Co się stało Serbowi? - to pytanie padało najczęściej.

Oliver Vidin: Jesteśmy drużyną, która powinna wygrywać zawsze

- Ma problem z mięśniem. Mam nadzieję, że będzie gotowy na następny mecz, ale to, na co ja mam nadzieję, nie ma znaczenia. Może robić rozgrzewkę, może nawet grać, ale nie chcę go zamordować, bo może się tak skontuzjować, że będziemy czekać później dwa miesiące, a nie tydzień - tłumaczył trener Vidin, który na konferencji prasowej pojawił się w towarzystwie Davida Brembly’ego. Spojrzał na niego i w swoim stylu dodał: - Jest Brembly zdrowy i Brembly będzie teraz grał i za Nenadicia, i za Żołnierewicza. Póki nie umrze, a kiedy umrze, to znajdziemy innego...

8 września 2021. Enea Zastal BC Zielona Góra - MKS Dąbrowa Górnicza 91:79

Enea Zastal BC Zielona Góra z drugim zwycięstwem w ekstrakla...

Już na poważnie trener Vidin ocenił, że spośród dotychczasowych trzech spotkań o stawkę (mecz o Superpuchar i dwa ligowe) to środowe było najtrudniejsze, zwłaszcza od strony mentalnej. - My musimy się nauczyć, że jesteśmy drużyną, która powinna wygrywać zawsze, cały czas, obowiązkowo. Jak nie wygrasz, to kibice są rozczarowani - normalna rzecz. Ale my sami też musimy być rozczarowani, żebyśmy naprawili ten błąd i w następnym meczu lepiej zagrali - podkreślił trener Vidin. - Zawodnicy swój charakter mają, ale trzeba charakter drużyny zbudować, a to nie jest łatwe.

Andrzej Mazurczak: Każda drużyna chce z nami wygrać

Podobnym spostrzeżeniem podzielił się Andrzej Mazurczak. - Każda drużyna chce z nami wygrać, musimy się na to przygotować, może z lepszą energią wejść w pierwszą kwartę, w drugą - wskazał, odnosząc się do postawy Zastalu, który w środę dopiero w ostatniej ćwiartce przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę. - Dzisiaj był problem w obronie, w pierwszej połowie rzucili nam prawie 50 punktów. Małe błędy nasze, ale oni trafiali trudne rzuty i dobrze grali. Nie mogę powiedzieć, że to tylko nasza wina.

Tak nieśliście naszych koszykarzy po zwycięstwo!

Tak kibice nieśli Zastal po zwycięstwo podczas meczu z MKS-e...

Wspomnijmy, że Mazurczak w poprzednim sezonie reprezentował barwy klubu z Dąbrowy Górniczej. - Próbowałem na to nie patrzeć, nie myśleć o tym. Ale fajnie było, to pierwszy raz tak w karierze, że grałem przeciwko znajomym - przyznał. - Dodatkowe emocje? Nie, po prostu fajnie było ich zobaczyć.

Konrad Szymański: Muszę sobie zasłużyć walką, obroną

Na koniec poświęćmy trochę miejsca Konradowi Szymańskiemu. 19-letni koszykarz wszedł na parkiet w pierwszej kwarcie i trafił za trzy, zdobywając debiutanckie punkty w ekstraklasie. - To był ułamek sekundy. Po prostu akcja dobiegała do końca i dostałem piłkę - nic, tylko rzucać. No to rzuciłem. A że trafiłem, to super, cieszę się. Ale gdyby nie drużyna, to nie dostałbym tej piłki, więc to zasługa drużyny - zaznaczył skromnie Szymański. Czy przed wejściem na boisko dostał jakieś instrukcje od sztabu szkoleniowego? - Po prostu wszedłem za Davida i miałem grać, gryźć parkiet, w końcu jestem najmłodszy, miałem za trzech biegać - wyjaśnił.

- To jest młody chłopak, nie ma doświadczenia, nigdy nie grał poważnie w pierwszej lidze ani w ekstraklasie. To dla niego jest Hollywood, on nie wie, gdzie jest - trener Vidin nie szczędził barwnych porównań, opowiadając o Szymańskim. - Młodego zawodnika najłatwiej puścić na początku, bo jak popełni jakiś błąd albo się zrobi jakaś różnica, to jest tu Brembly, jest tu Devoe, jest tu Branden - oni mają to naprawić. Graliśmy w krótszej rotacji. Myślę, że w następnych meczach Szymański będzie więcej grał - jak nie będzie Nenadicia, to na pewno, bo nie wytrzymamy tego.

A 19-letni Szymański doskonale wie, że o każdą minutę na parkiecie musi ostro walczyć: - Ja jestem zadowolony, naprawdę ciepło zostałem przyjęty przez trenerów, przez kolegów z drużyny. Jako najmłodszy mam proste zadanie: mam za trzech pracować, pierwszy przychodzić do hali i ostatni wychodzić. Muszę sobie zasłużyć walką, obroną i stawiać twarde warunki starszym kolegom na treningu. Chodzi przede wszystkim o obronę i o mądrość boiskową. Muszę się przestawić z juniorskiej koszykówki na seniorską, a to wymaga skupienia, koncentracji i charakteru.

Obejrzyj wideo: Superpuchar: Enea Zastal BC Zielona Góra - Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 84:69

Anwil Włocławek - Enea Zastal BC Zielona Góra

Kolejna próba charakteru już w sobotę (11 września), tym razem na wyjeździe - o godz. 17.30 Zastal zmierzy się z Anwilem Włocławek. Transmisja w Polsacie Sport Extra.

Trwa głosowanie...

Które miejsce zajmą koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra w ekstraklasie w sezonie 2021/2022

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska