- Najważniejsze było, żeby wybić chłopakom z głowy porażkę w Falubazie. Trochę się pastwiono nam nami. Nikt nie brał pod uwagę, że z Andersem Thomsenem tak wysoko byśmy nie przegrali – mówił w niedzielę 4 sierpnia wieczorem trener truly.work Stali Gorzów Stanisław Chomski. Tydzień po porażce w Zielonej Górze (Stal przegrała z Falubazem 33:57) gorzowianie sprawili bodaj największą sensację tegorocznych rozgrywek PGE Ekstraligi. Stalowcy jako pierwsza ekipa wygrała z niepokonaną do tej pory Fogo Unią Leszno.
Po zwycięskim meczu trener Stanisław Chomski opowiadał dziennikarzom o tego meczu.
PGE Ekstraliga. truly.work Stal Gorzów - Fogo Unia Leszno [RELACJA LIVE]
- Chociaż raz w tym tygodniu mieliśmy szczęcie. Na mecie XIV wyścigu Rafałowi Karczmarzowi zatarł się silnik – mówił Chomski. Gorzowski junior wraz z Bartoszem Zmarzlikiem wygrał podwójnie przedostatni pojedynek dnia i doprowadził do remisu przed ostatnią gonitwą spotkania.
Trener gorzowian przyznał też, że to sztab szkoleniowy, a nie zawodnicy, wybrali pola startowe do biegów nominowanych. – Zawodnicy nie mieli prawa głosu. Trzeba było im wmówić, że tak będzie lepiej. Uwierzyli w to – mówił Chomski.
Kolejny mecz gorzowianie rozegrają w niedzielę 11 sierpnia. Zmierzą się ze Speer Car Motorem w Lublinie. Jeśli zwyciężą, zapewnią sobie ligowy byt bez konieczności jazdy w barażach.
Stal Gorzów – Unia Leszno. Co słychać w parku maszyn? [ZDJĘCIA]
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?