Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Treningowe ostatki w Stali Gorzów. Wkrótce kilkudniowy obóz

Paweł Tracz 95 722 69 37 [email protected]
Junior Bartosz Zmarzlik fruwał w Hiszpanii na motocyklu, a jego koledzy w Gorzowie na przyrządach gimnastycznych. Ci drudzy pod okiem medalisty mistrzostw Polski.
Junior Bartosz Zmarzlik fruwał w Hiszpanii na motocyklu, a jego koledzy w Gorzowie na przyrządach gimnastycznych. Ci drudzy pod okiem medalisty mistrzostw Polski. Archiwum prywatne Bartosza Zmarzlika (dzięki uprze
Zgrupowanie stalowców już za kilka dni, pierwszy mecz za 46. W Mierzęcinie poznamy odpowiedź, w jakiej formie fizycznej i psychicznej są nasi. - Cele na ten rok są znane, ale nie zaszkodzi je przypomnieć - mówi trener Piotr Paluch.

Na integracyjnym obozie szkoleniowiec gorzowian ma mieć do dyspozycji wszystkich zawodników. Oprócz testów wydolnościowych, które zaliczą żółto-niebiescy, odbędzie się też spotkanie ze sponsorami i działaczami. Wszystkich jednoczy wspólny cel. Jaki? Kibice mogą się łatwo domyślić, bo w tym sezonie brąz, jaki w 2011 r. zdobyła Stal, w klubie niekoniecznie znów zostanie przyjęty z aplauzem.

Przygotowania naszych powoli wkraczają w decydującą fazę. W poprzednim tygodniu dwaj gorzowscy juniorzy spędzili w Hiszpanii aż cztery dni. Bartosz Zmarzlik i Adrian Cyfer, którzy będą tworzyli duet w lidze, trenowali tam na crossowym torze. Obaj planowali wyjazd do Holandii, ale to na Półwyspie Iberyjskim były odpowiednie warunki. Młodzież miała od kogo czerpać właściwe wzorce, bo pieczę nad całością trzymał Łukasz Lonka z AK Głogów, uczestnik mistrzostw świata na motocrossie.

- Na brak jazdy nie narzekaliśmy. Zajęcia mieliśmy codziennie od 10.00 do 16.00 i dały nam bardzo wiele. Wierzę, że pozytywnie wpłyną one na naszą formę w sezonie - powiedział po powrocie do Polski Cyfer.

Jego klubowy kolega nie tylko szlifuje formę, ale odbiera też nagrody w plebiscytach. Mieszkający w Kinicach Bartosz został niedawno wybrany sportowcem roku w Barlinku, był też drugi w kategorii popularności. Nagrody wręczył mu sam Paweł Nastula, były judoka i mistrz olimpijski z 1996 r.
Na brak wrażeń nie narzekają też ci, którzy ładują akumulatory na miejscu. Dlaczego? Bo Paluch wprowadza do repertuaru przygotowań coraz ciekawsze zajęcia. Ostatnio nasi ćwiczyli na... trampolinie pod okiem Adama Wyszowskiego, byłego medalisty mistrzostw Polski w skokach na tym przyrządzie.

- W trakcie ferii mieliśmy cztery takie sesje. Treningi są przydatne, bo bardzo poprawiają koordynację ruchową. Chłopaki mieli uszy i oczy szeroko otwarte, bo musieli przewidzieć pewne zachowania w powietrzu - wyjaśnia trener gorzowian. - Na torze czasami dochodzi do karamboli, po których żużlowiec frunie w górę. Odpowiednie ułożenie ciała w chwili lądowania może zapobiec groźnym kontuzjom.

Tyle o drużynie. Jedną z ostatnich zagadek jest sprawa tytularnego sponsora. Rozmowy są w toku i co ważne - bliżej, jak dalej. Jednak dopiero, gdy na umowie zostaną złożone podpisy, będzie można obwieścić spektakularny sukces. Uwierzcie na słowo, tak bogatego darczyńcy jeszcze nie mieliśmy! Zobowiązaliśmy się jednak do trzymania buzi na kłódkę, więc również cierpliwie czekamy na finał.

Co natomiast czeka nas już w tym tygodniu? Przede wszystkim zapowiadana w "GL" w poprzednim tygodniu jutrzejsza Enea VI Gala Sportu Żużlowego w Warszawie. Do Gorzowa może trafić kilka nagród. Najwięcej szans daje się nam za ubiegłoroczną organizację na "Jancarzu" barażu i finału Drużynowego Pucharu Świata. Ta impreza była już laureatem kilku konkursów, więc w stolicy chyba nie będzie niespodzianki.

Warto też zajrzeć na oficjalną stronę internetową Stali. Znajdziecie tam m.in. zaproszenie do sobotniego turnieju mikstów w siatkówce oraz ofertę wyjazdu na turniej Grand Prix Danii w Kopenhadze, który odbędzie się 9 czerwca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska