Pracę stracili dyrektor Międzyrzeckiego Ośrodka Sportu i Wypoczynku Janusz Iwiński, kierownik wydziału organizacyjno-administracyjnego w ratuszu Wiesława Walkiewicz oraz były kierownik wydziału gospodarki mieniem i rolnictwa Czesław K. (nie możemy podać jego nazwiska, gdyż jest jednym z 11 podejrzanych w głośnej i wielokrotnie przez nas opisywanej aferze ratuszowo-wodociągowej).
Dlaczego zostali zwolnieni? - To efekt nieprawidłowości ujawnionych przez inspektorów Najwyższej Izby Kontroli oraz podczas audytów przeprowadzonych na moje zlecenie - mówi komisarz Marian Sierpatowski.
Komisarz nie chce ujawniać szczegółów. Ustaliliśmy, że powodem zwolnienia J. Iwińskiego jest m.in. to, że jakoby poświadczył nieprawdę w urzędowym dokumencie. O co chodzi? Jak zwolnienie komentuje J. Iwiński? Czytaj w poniedziałkowym wydaniu ,,GL''.
O ewentualnych zwolnieniach w ratuszu oraz podlegających mu spółkach i tzw. zakładach budżetowych gminy mówi się w Międzyrzeczu od lipca, kiedy premier Donald Tusk powołał go na stanowisko komisarza rządowego. Nasi informatorzy zapowiadają kolejne personalne zawirowania w magistracie, a nawet doniesienia do prokuratury na zwalnianych urzędników.
Co na to M. Sierpatowski? Przeczytasz w poniedziałek w ,,GL''.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?