Trudne zadanie żużlowców Marwis.pl Falubazu Zielona Góra przed meczem z Motorem Lublin: Strącić rywala ze zwycięskiej fali

Jeśli najważniejszym celem Marwis.pl Falubazu w tym sezonie jest zachowanie miejsca w ekstralidze, to priorytetem w jego realizacji powinny być dla zielonogórzan zwycięstwa na własnym torze. Okazja do postawienia kolejnego kroku na długiej drodze do wykonania planu, nadarzy się w piątek. Żużlowców Falubazu czeka zadanie, którego trudność polega przede wszystkim na tym, by zespół z Lublina strącić ze zwycięskiej fali.

Pierwsze mecze tegorocznego sezonu wskazują na to, że Motor Lubin może być mocniejszym zespołem niż przed rokiem. Po porażce w Gorzowie, zespół „Koziołów” efektownie pokonał na własnym torze dwóch silnych rywali – Włókniarza Częstochowa i Spartę Wrocław. Sezon znakomicie rozpoczął nowy zawodnik lubelskiej ekipy Dominik Kubera. Były zawodnik Unii Leszno świetnie spisał się w oby domowych meczach Motoru. Ciekawe, czy wychowanek leszczyńskich „Byków” tak samo skuteczny będzie na wyjazdach. Tak się składa, że pierwszy sprawdzian nastąpi właśnie w Zielonej Górze, bo z uwagi na przepisy kontraktowe zawodnik nie jeździł w spotkaniu ze Stalą w Gorzowie. Dominik Kubera w starciu z Falubazem z pewnością ruszy do boju z pozycji rezerwowego i już od początku meczu będzie mógł zastępować wstawionego do składu Marka Kariona.

W nowym, lubelskim środowisku nieźle zaaklimatyzował się też ekstraligowy debiutant, 19-letni junior Mateusz Cierniak. Warto również dodać, że bardzo dobrze rozgrywki rozpoczął Jarosław Hampel, który w tej chwili może pochwalić się średnią 2,250 pkt./wyścig (w poprzednim sezonie uzyskał średnią 1,849).

Sztab szkoleniowy Falubazu w składzie drużyny dokonał jedynie kosmetycznych zmian w porównaniu do pierwszego – zwycięskiego - meczu na własnym torze z GKM-em Grudziądz. Trener Piotr Żyto zamienił miejscami juniorów Fabiana Ragusa i Jakuba Osyczkę, podobnie postąpił w przypadku dwójki seniorów Piotra Protasiewicza i Maksa Fricke’a. Na tych samych miejscach pozostali Patryk Dudek, Matej Žagar i Damian Pawliczak. Ciekawe, jak spisze się ostatni z wymienionych, który ze względu na bardzo dobrą jazdę w spotkaniu GKM-em, po meczu okrzyknięty został bohaterem Falubazu.

- Staram się, jak najlepiej potrafię i jakiejś presji dużej na sobie nie czuję. Pokazałem w tamtym meczu, że jestem w stanie wygrywać biegi, zdobywać jakieś punkty – powiedział Damian Pawliczak. – Jest to tez kwestia trochę szczęścia, trochę dnia i sprzętu. W Zielonej Górze mam jakąś bazę ustawień sprzętu, która działa mi na treningach i w czasie meczu potrzebne są drobne korekty. Na innych torach, jak nie trafi się w punkt, to trzeba dużo zmieniać.

• 30 kwietnia - godz. 20.30; stadion w Zielonej Górze.
• Transmisja TV: Eleven Sports 1.
• Falubaz: 9. Matej Žagar, 10. Piotr Protasiewicz, 11. Max Fricke, 12. Damian Pawliczak, 13. Patryk Dudek, 14. Fabian Ragus, 15. Jakub Osyczka, 16. Jan Kvech.
• Motor: 1. Grigorij Łaguta, 2. Krzysztof Buczkowski, 3. Jarosław Hampel, 4. Mark Karion, 5. Mikkel Michelsen, 6. Wiktor Lampart, 7. Mateusz Cierniak, 8. Dominik Kubera.

WIDEO: Kibice Falubazu pod stadionem w czasie meczu z GKM-em Grudziądz