O sprawie pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Wtedy to otrzymaliśmy informację, że na terenie woj. lubuskiego kubki były sprzedawane w siedmiu sklepach: w Carrefour przy ul. Dąbrówki w Zielonej Górze, Auchan, przy ul. Batorego w Zielonej Górze, w "Piotrze i Pawle" przy al. Woj. Polskiego w Zielonej Górze, w Kauflandzie w Żarach, w Cerplast w Nowej Soli, Kauflandzie w Nowej Soli oraz sklepie Społem przy ul. Daszyńskiego w Kożuchowie.
Chodzi o kubki z napisem "Capuccino" o pojemności 220 ml, pakowane po 6 sztuk. Jak poinformował Główny Inspektorat Sanitarny, zawierały one szkodliwe metale ciężkie - kadm i ołów. Te związki przy piciu mogły przenikać do naszego organizmu. Trzeba pamiętać, że kadm i ołów są szkodliwymi i toksycznymi pierwiastkami. Gdy dostaną się do organizmu mogą spowodować poważne następstwa, m.in. uszkodzenie mózgu i wątroby.
- Nie należy jednak panikować. Jeśli ktoś używał krótko takiego kubka, raczej nie zachoruje od razu - uspokaja Elżbieta Matuszkiewicz, kierownik z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Gorzowie. Osoby które mają wycofywane ze sklepów kubki nie powinny ich używać, tylko zwrócić do sklepu, w którym je kupiły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?