Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Truskawki nie dla kobiet w ciąży? Medyczne mity na literę T

oprac. (olis)
To mit, że kobieta w ciąży powinna unikać truskawek
To mit, że kobieta w ciąży powinna unikać truskawek Digi Touch
Czy testosteron jest dla mężczyzn najważniejszy? Czy tłuszcz wzmacnia, a trądzikiem można się zarazić?

Trądzikiem można się zarazić

Trądzik pospolity nie jest zakaźny (nie jest bowiem wynikiem zewnątrzpochodnej infekcji. Bakterie, które przyczyniają się do powstawania stanów zapalnych na skórze, są także we florze bakteryjnej zdrowych ludzi. Trądzik nie może się przenosić poprzez pocałunek, używanie tych samych, co osoba z trądzikiem, ręczników, nie stanowi również przeciwwskazania do korzystania, np. z basenów. Jednym ze zjawisk prowadzących do powstawania zmian trądzikowych jest namnażanie się bakterii Propionibacterium acnes bytującej na skórze wszystkich ludzi, a więc należącej do jej flory fizjologicznej. To nieprawidłowości w rogowaceniu ujść mieszków włosowych prowadzą do nadmiernego rozwoju i aktywności bakterii.

Tłuszcz wzmacnia naszą odporność

Tłuszcz rzeczywiście może pomóc uniknąć choroby, ale nie każdy! Układ immunologiczny wspomagają wyłącznie nienasycone kwasy tłuszczowe, znane bardziej jako kwasy omega-3. Zawierają je m.in. tłuste ryby (takie jak makrela, sardynki, łosoś, pstrąg i świeży tuńczyk) oraz olej lniany, a także oleje z wątroby ryb, w tym olej z wątroby ryb dorszowatych, czyli popularny tran. Dzięki zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych: EPA i DHA oraz obecności witamin A i D każdy rodzaj tranu wpływa dodatnio na system odpornościowy organizmu: obniża poziom cholesterolu, ma wpływ na zdrowie oczu i skóry, łagodzi objawy astmy i łuszczycy, zapobiega stanom zapalnym, a także jest przydatny w okresie wytężonej pracy umysłowej i fizycznej, zwłaszcza gdy szczególnie jesteśmy narażeni na atak chorobotwórczych bakterii i wirusów. Inne tłuszcze mogą tylko narazić organizm na wiele chorób.

Tlen a kwiaty

Czy kwiaty nocą zużywają zbyt dużo tlenu? Rośliny, w procesie fotosyntezy, pod wpływem światła pobierają dwutlenek węgla, produkując tlen. W nocy, kiedy światła brak, proces ten się odwraca. Jednak ta wymiana gazowa (choć dla nas wtedy niekorzystna) jest bardzo mała. W przeciwnym razie nocne spacery przez las czy łąkę skończyłyby się uduszeniem!

Telewizor niszczy wzrok

Oglądanie telewizji, szczególnie z bliska, niszczy nasz wzrok, chociaż nie ze względu na promieniowanie. Przyczyną problemów ze wzrokiem jest skupianie się soczewki oka na płaskim wyświetlaczu. Dodatkowo obraz lekko drga i migocze. Nie widzimy tego, ale zjawisko występuje i "nadweręża" oczy. Nie lubią one też jasnego ekranu w pogrążonym w ciemności pokoju. Taki kontrast zmusza je bowiem do szybkiej akomodacji, która czasem nawet może być bolesna - instynktownie mrużymy oczy, kiedy nagle oślepia nas jasność. Podobnie odczuwają to oczy, patrzące na rozświetlony ekran komputera. Odległość od telewizora powinna wynosić minimum trzykrotność wysokości ekranu. Dla dzieci natomiast warto tę odległość zwiększyć dodatkowo, nawet dwa razy. Pamiętajmy, żeby nie pozwalać dzieciom oglądać jednorazowo telewizji dłużej niż godzinę bez przerwy.

Toksyny a plastry oczyszczające

Czy coraz bardziej popularne plastry oczyszczające organizm z toksyn są skuteczne? Nie ma możliwości, żeby toksyny zostały w tajemniczy i niewyjaśniony sposób wyssane z organizmu przy użyciu takiego plastra. Możliwe, że np. stosowanie plastrów do stóp wpływa korzystnie na skórę. Możliwe, że plastry pochłaniają nadmiar potu, miejscowo rozgrzewają i nawet poprawiają samopoczucie. Ale jeśli ktoś kupuje je w nadziei, że oczyszczą organizmu z toksyn, to wszystkie znaki na niebie i ziemi każdą wątpić w taką moc tych wynalazków. Plastry służą najwyżej oczyszczaniu organizmu z pieniędzy. Barwią się na czarno nie od toksyn, tylko od wilgoci wydzielającej się z ciała. Ten sam efekt uzyskamy, polewając plaster wodą.

Truskawki są zakazane w diecie kobiet w ciąży

Panuje przekonanie, że kobieta w ciąży powinna unikać truskawek i innych produktów uczulających, żeby dziecko nie urodziło się z alergią. Naukowcy tego nie potwierdzają. Przeciwnie, zalecają, żeby kobieta w ciąży nie eliminowała z diety takich produktów. Udowodniono bowiem, że mogą one zmniejszać ryzyko alergii u dzieci narażonych (u których przynajmniej jedno z rodziców ma alergię). Poza tym "uczulające" owoce mają wielką wartość odżywczą, wiec powinny być jedzone przez ciężarne. Jest tylko jeden wyjątek: jeśli sama kobieta w ciąży, przyszły ojciec lub oboje rodzice mają alergię na pewien określony składnik jedzenia, powinno się z niego zrezygnować także w ciąży.

Testosteron najważniejszy dla faceta

Testosteron to hormon płciowy wydzielany do krwi. Jest on charakterystyczny dla mężczyzn (chociaż kobiety też go mają), bo od niego zależy pojawienie się typowych cech płciowych.
Panuje przekonanie, że im więcej testosteronu u mężczyzny, tym lepiej. Jednak endokrynolodzy coraz częściej podważają tę opinię. Są też amerykańskie badania, które wykazują, że najlepszym zdrowiem mogą się pochwalić mężczyźni z poziomem testosteronu nieco poniżej średniej. Za to wysoki poziom testosteronu osłabia układ odpornościowy. Testosteron wpływa też na nastrój: za dużo testosteronu, tak samo jak za mało, naraża panów na depresję (niski poziom tego hormonu prawdopodobnie zmniejsza produkcję serotoniny, a testosteron jest niezbędny do jej wytwarzania). Najlepiej więc, gdy poziom tego hormonu jest średni, czyli między 270 a 1100 ng/100 ml krwi (żeby oznaczyć poziom testosteronu, trzeba się wybrać do laboratorium na badanie krwi). Jeżeli hormonu jest mniej niż 270, może to świadczyć o hipogonadyzmie.

Znacznie mniej prawdopodobna jest sytuacja odwrotna - za wysoki poziom (1000 ng/100 ml krwi występuje bardzo rzadko), co może oznaczać nowotwór gruczołów płciowych. Za dużo testosteronu objawia się też: agresją, wzmożonym popędem płciowym, zwiększonym ciśnieniem tętniczym krwi, łysieniem i jednocześnie nadmiernym owłosieniem ciała, nieznacznym przyrostem masy mięśniowej, uporczywym trądzikiem. Za mało testosteronu to: spadek popędu, zaburzenia erekcji, spadek nastroju, nadwaga lub otyłość, przerzedzenie owłosienia ciała, nabieranie kobiecych kształtów, zmiana barwy głosu, pomniejszenie jąder, zaburzenia płodności, osteoporoza.

Talia kobiet i mężczyzn jest w innym miejscu

Chodzi o to, że obwód talii u kobiet i mężczyzn mierzy się w innym miejscu. Dla kobiet jest to połowa odległości między dolnym brzegiem łuku żebrowego, a górnym brzegiem talerza kości biodrowej. U mężczyzn centymetr należy umieścić na wysokości pępka. Dzięki tym pomiarom możemy ustalić wskaźnik WHR (z angielskiego: Waist to Hip Ratio). To stosunek obwodu talii (pasa) do obwodu bioder (obliczamy, dzieląc obwód talii w centymetrach przez obwód bioder). U większości osób tłuszcz odkłada się albo w okolicach brzucha (wtedy mówimy o otyłości typu jabłko - androidalnej), albo na biodrach i udach (otyłość typu gruszka - ginoidalna). WHR jest więc wskaźnikiem dystrybucji tkanki tłuszczowej w ciele. Poprzez wynik dzielenia określa rodzaj sylwetki (jabłko lub gruszka), a tym samym mówi nam o typie ewentualnej otyłości (brzuszna, udowo - pośladkowa) - ewentualnej ponieważ, aby liczenie WHR miało sens, trzeba najpierw obliczyć wskaźnik BMI i sprawdzić czy mamy nadwagę. Otyłość typu jabłko jest łatwiejsza do zwalczenia, za to bardziej niebezpieczna dla zdrowia: tłuszcz w jamie brzusznej "atakuje" nasze narządy wewnętrzne, "jabłka" cierpią też na nadciśnienie, zwiększony poziom cholesterolu we krwi, są narażone na chorobę wieńcową, udar mózgu, miażdżyce i cukrzycę. Otyłość typu gruszka jest "bezpieczniejsza" dla zdrowia, ale trudniej się jej pozbyć - tkanka tłuszczowa w okolicach bioder i ud trudniej podlega metabolizmowi.

Tabletki przeciwbólowe lepiej zastąpić maścią

Zależy od rodzaju bólu, jego umiejscowienia i tego, czego oczekujemy po leku. Maści zawierają mniejsze dawki NLPZ-ów (niesteroidowych leków przeciwzapalnych), więc przy niewielkich stanach zapalnych są idealnym wyjściem, bo nie mają działania ogólnoustrojowego. Natomiast jeżeli mamy stan zapalny, np. stawów kręgosłupa, to smarowanie maścią wiele nam nie pomoże, ponieważ między skórą a kręgosłupem jest kilkucentymetrowa warstwa mięśni i lek nie da rady przeniknąć tak głęboko. Maść działa od razu w miejscu, które boli. Nie ma działania toksycznego na wątrobę, żołądek czy nerki. Jednak gdy boli głowa, brzuch (np. bóle menstruacyjne), to maść nie pomoże. Wtedy podaje się leki przeciwbólowe. Naukowcy z Queen Mary University w Londynie przebadali 585 pacjentów po 50. roku życia. Analizowano skuteczność niesteroidowych leków przeciwzapalnych w leczeniu bólu kolana. Porównywano różne postacie leków: stosowane zewnętrznie żele i maści oraz leki doustne. Okazało się, że jedne i drugie dawały jednakowo dobre efekty w leczeniu bólu, ale preparaty zewnętrzne powodowały mniej skutków ubocznych, takich jak niestrawność, wzrost ciśnienia krwi czy pogorszenie objawów astmy.

Teina, taniny, czyli odchudzające właściwości czerwonej herbaty

Czerwona herbata, dzięki wysokiej zawartości poliflenoli (tanin), których nabywa w trakcie długotrwałej fermentacji, reguluje pracę żołądka i wydzielanie żółci przez trzustkę. Sprawia to, że z pokarmu wchłaniane jest znacznie więcej substancji pokarmowych, a przyjmowane tłuszcze mają zdecydowanie prostszą budowę. Tłuszcze takie są "wygodniejsze" dla naszego organizmu, ponieważ proces uwalniania z nich energii jest znacznie krótszy. Enzymy i teina (herbaciana kofeina) przyśpieszają metabolizm tłuszczów, dzięki czemu świeżo przyjęte tłuszcze natychmiast zostają przetworzone na energię. Teina, chociaż w budowie identyczna jak kofeina, to dzięki współdziałaniu z poliflenolami działa subtelniej i znacznie dłużej. Efektem jest ciągłe zapotrzebowanie na tłuszcze i sięganie do coraz głębszych ich zapasów. Czerwoną herbatę trzeba jednak pić po posiłku, a nie na pusty żołądek. Inaczej może wypłukiwać magnez z organizmu.

Źródło: Portal Pogromcy Mitów Medycznych

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska