Pół szkoły to miejsce na lekcje, a pół to... plac budowy. Robotnicy pracują w pomieszczeniach od strony Rynku. - Zajmujemy się poddaszem wewnątrz budynku, a także robimy dach. Powoli przygotowujemy się także do remontu ścian zewnętrznych - mówi majster Krzysztof Burdz z firmy Sanitar z Gorzowa (wygrała przetarg i remontuje szkołę za ok. 4,3 mln zł; połowa pieniędzy pójdzie z kasy miasta, a połowa z pieniędzy unijnych).
Co o remoncie myślą uczniowie?
Paulina Bortnowska: - Remont trochę przeszkadza w nauce, ale w końcu będzie szkoła z XXI w., a nie jeszcze z XIX.
Wiktoria Matkowska: - Ja się cieszę, że będziemy mieć wygodnie, a nasza szkoła będzie lepsza i bardziej kolorowa.
Przemek Butryn: - Mnie remont nie bardzo przeszkadza, nie licząc tego, że w szkole jest ciasno, bo są ścianki i ponad połowa szkoły jest odgrodzona.
Wiktor Grzydzki: - Po remoncie będziemy mogli się chwalić naszą szkoła. Trochę hałasują wiertarki i jak nauczyciel coś mówi na lekcjach, to nie zawsze go słyszymy.
Patryk Stankiewicz: - Cieszę się z remontu, bo będzie ładniej i nie będzie trzeba chodzić do łazienki na dwór.
Martyna Słaby: - Remont trochę przeszkadza, a na polskim tak piszczy, że aż głowa boli, ale przynajmniej będziemy mieli ładną szkołę.
Od razu uspokajamy rodziców, że teren zajęty przez robotników jest odgrodzony od dzieci specjalnie zrobionymi w tym celu ścianami. - Nie ma możliwości, żeby jakiekolwiek dziecko przeszło - mówi K. Burdz. - Poprosiliśmy także robotników, z którymi współpracuje się bardzo dobrze, aby najbardziej hałaśliwe prace robili po lekcjach - dodaje dyrektor Sławomir Wojciuszkiewicz.
Budynek szkoły zbudowano w latach 1904-1903 w stylu neogotyckim. Od początku służył jako placówka oświatowa. Jest duży i zbudowany z czerwonej cegły. Uczy się tu ok. 525 uczniów z Drezdenka i okolic.
Co się zmieni po remoncie? Praktycznie wszystko.
Powstaną nowe toalety (znikną m.in. te z budynku obok szkoły), nowoczesna kotłownia na gaz (będzie dużo taniej i cieplej), biblioteka, sala multimedialna, specjalna maszyna przy schodach do przewożenia osób niepełnosprawnych (niestety w budynku nie można było zrobić windy). Remont przejdzie kuchnia, korytarze, przejścia, poddasze, drzwi, okna. Szkoła ma być dodatkowo wyposażona w nowe ławki, krzesła i sprzęt elektroniczny.
Pozostaje jeszcze jedna niewiadoma. Chodzi o remont ścian zewnętrznych. - Nie ma jeszcze decyzji, co będziemy z nimi robić. Technologie pracy z taką cegłą cały czas się zmieniają. W grę wchodzi m.in. mycie, piaskowanie czy chemia - wyjaśnia majster Burdz.
Robotnicy ruszyli z pracami na początku września. Koniec planowany jest na 15 listopada przyszłego roku. - Mamy nadzieję, że na ferie uda nam się oddać remontowaną część i przenieść się na drugą stronę szkoły - mówi Burdz.
FLESZ: Elektryczne samoloty nadlatują.