W niedzielę od rana mężczyzny szuka kilkunastu policjantów i ponad 30 strażaków. Akcja została przerwana w nocy z soboty na niedzielę.
W sobotę na miejsce ściągnięto psa do poszukiwań, niestety nie podjął tropu.
Mężczyzna zaginął w sobotę 1 listopada. Ostatni raz był widziany w godzinach 10.00-11.00 w szpitalu w Torzymiu. 48-latek ubrany był w granatową bluzę z kapturem i szare spodnie. Ma 168 cm wzrostu, owalną twarz i krótkie włosy z widoczną łysiną. - Może ktoś widział zaginionego mężczyznę, może ktoś go podwoził? - mówi st. asp. Alina Słonik, rzeczniczka sulęcińskiej policji.
Sulęcińska policja prosi osoby, które widziały zaginionego mężczyznę o kontakt pod numerem telefonu 68 755 06 11 lub 997.
Zobacz też: Kto widział tych ludzi? Wyszli z domów i ślad po nich zaginął (zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?