Trwają przygotowania do Gali Budownictwa

Czytaj też: Powstanie Lubuskie Centrum Wspierania Przedsiębiorczości

- Jaką rolę spełnia Lubuska Izba Budownictwa? - Lubuska Izba Budownictwa jest organizacją samorządu gospodarczego zrzeszającą lokalne podmioty sfery budownictwa oraz związane z nim usługi. Reprezentujemy i chronimy interesy gospodarcze swoich członków. Kształtujemy wśród nich zasady rzetelnego działania, etyki zawodowej i uczciwości kupieckiej. Udzielamy też pomocy w rozwiązaniu problemów ekonomicznych, organizacyjnych i prawnych związanych z prowadzoną przez nich działalnością. Wspieramy wszelkie przedsięwzięcia mające na celu rozwój branży budowlanej.

- A konkretnie?

- Najważniejsza dla nas jest coroczna Gala Budownictwa, która cieszy się dużą renomą. Podczas niej promujemy osiągnięcia naszych członków poprzez uhonorowanie laureatów kolejnych edycji konkursu Lubuski Mister Budowy oraz przedstawiając najlepsze obiekty i wyróżniających się inwestorów projektantów i wykonawców. W tym roku nadamy też środowiskowe certyfikaty Solidny Partner w Biznesie bo chcemy krzewić dobre obyczaje kupieckie, co niestety często nie ma przełożenia w realiach gospodarczych państwa.

 - Jak przygotowania do Mistera Budowy?

- Lubuski Mister Budowy jest już sprawdzoną marką i jako taka wymaga wiele zachodu. Konkurs ma na celu podsumować działalność firm za poprzedni rok. Jak zwykle mamy dużo zgłoszeń będących efektem inwestycji roku poprzedniego.

Komisji przewodniczy prof. Tadeusz Biliński z UZ. Obiekty są oceniane w kilku kategoriach ogłoszonych regulaminem.

Czytaj też: Dobre ustawy ratunkiem dla budownictwa?

- Jakich

- Ocenialiśmy budownictwo mieszkaniowe wielorodzinne, przemysłowe, użyteczności publicznej, adaptacje i remonty, drogi i mosty oraz budownictwo małokubaturowe. Nie chciałbym na razie zdradzać zbyt wielu szczegółów. Wyniki chcielibyśmy podać bezpośrednio przed Galą, która odbędzie się 17 września W tym roku przygotowujemy część artystyczną, lekko kabaretową. Wystąpią: Zenon Laskowik, Jacek Fedorowicz z dwoma zespołami muzycznymi.

 - Na co komisja zwraca szczególną uwagę?

- Obrady komisji konkursowej zawsze są burzliwe. Zwracamy uwagę na: architekturę, rozwiązania konstrukcyjne, jakość wykonania, zgodność z planem zagospodarowania przestrzennego, funkcjonalnością danego obiektu. Ważna jest też estetyka.

 - Może powiedzmy parę słów o certyfikatach dla solidnych partnerów w biznesie. - Uzyskanie certyfikatu nobilituje i mobilizuje firmy do solidnej współpracy, zmusza do podnoszenia poprzeczki. Tytuł jest bardzo ceniony wśród członków Izby.

 - Czy to wyróżnienie przekłada się na rozstrzygnięcia przetargów?

- Nie. Przetargi opierają się na ustawie Prawo zamówień publicznych, gdzie bardzo wyraźnie są określone kryteria i warunki. Ten certyfikat podnosi jednak rangę firmy. W przypadku innych zleceń, zamówień nie objętych ustawą taki certyfikat uwiarygodnia firmę w oczach jej klientów.

Czytaj też: Lubuska Izba Budownictwa i Uniwersytet Zielonogórski podpisały umowę o współpracy

- A dzwonią do was kontrahenci i pytają czy dana firma ma certyfikat? - Mamy dużo zapytań z prośbą polecającą o przedstawienie firmy, która według Lubuskiej Izby Budownictwa jest firmą wiarygodną i rzetelną, godną promocji.

 - We wrześniu czeka was ważna konferencja?

- 17 września faktycznie odbędzie się duża konferencja poświęcona partnerstwu publiczno-prywatnemu. Patronat nad nią objął J.M. Rektor Czesława Osękowski oraz Marszałek Lubuski Marcin Jabłoński. Nasze zaproszenie przyjął podsekretarz w ministerstwie infrastruktury Piotr Styczeń. Zaprosiliśmy też: wójtów, burmistrzów, prezydentów, wysłaliśmy zaproszenia do tak ważnych instytucji jak: CBA, ABW, NIK, RIO, UZP w celu podjęcia dyskusji o mogących wystąpić nieprawidłowościach przy stosowaniu tej ustawy. Wywołujemy ten temat nie bez przyczyny. Zapisy ustawy pojawiły się już w 2005, mało kto ją brał wówczas pod uwagę, bo mówiono że nie jest to ustawa trzech PPP: partnerstwo- publiczno- prywatne, a czterech P - z dodatkiem Prokuratury. Dotychczasowa interpretacja przepisów nie była jasna.

 - Dlaczego?

- Każdy samorządowiec, który miał się podpisać pod próbą zlecenia wykonawstwa komuś z zewnątrz bał się, że ktoś posądzi go o działania nie do końca zgodne z prawem. Chcemy przełamać ten strach. To ważne w sytuacji, kiedy źródło unijnych funduszy powoli będzie wysychać. Samorządy zadłużają się w bankach, aby skredytować zadania inwestycyjne. A przecież formuła partnerstwa publiczno-prywatnego jest doskonałą alternatywą dla projektów unijnych. Inwestor wchodzi ze swoim kapitałem i dopiero po faktycznym uzyskaniu efektów czerpie korzyści finansowe.

 - Jakie są wasze plany na przyszłość?

- Plany są zawarte w naszym programie na lata 2010-2015. Zamierzeniem naszym jest stymulowanie rozwoju budownictwa lubuskiego poprzez zapewnienie najwyższej jakości usług od projektowania do wykonawstwa. Mamy wiele nowych pomysłów. Chcemy wprowadzić doradztwo prawno-techniczne i organizacyjne w ślad za utworzeniem Krajowej Sieci Innowacji w ramach Krajowej Sieci Usług, do której złożyliśmy akces. Podnosimy kwalifikacje i umiejętności lubuskich budowniczych, promujemy nowoczesne rozwiązania technologiczne a na 18 października zaplanowano szkolenie nt. Zamówienia publiczne w budownictwie. Podpisaliśmy umowę ramową o współpracy pomiędzy Uniwersytetem Zielonogórskim a LIB. Bardzo dobrze układa się współpraca z OPZL.

Lubuski Mister Budowy - zobacz, kto został nagrodzony w ubiegłym roku