W naszym konkursie chodzi o to, by pokazać, jak samorządy dbają o mieszkańców, inwestorów, turystów i środowisko. By wójtowie czy burmistrzowie pochwalili się tym, co zrobili i co zamierzają.
Trzebiechów
By poprawić życie mieszkańców, wszystkie gminy stawiają na budowę i naprawę dróg. Nie inaczej jest w Trzebiechowie. W ciągu trzech ostatnich lat gmina wyremontowała 7 km dróg, będą robione kolejne, m.in. w Głuchowie czy w Swa-rzenicach. Wspólnie z powiatem samorząd zrobi drogę w Podle-górzu do pięknego kościoła, który wybudowali Reussowie i do cmentarza, gdzie spoczywają przodkowie francuskiej rodziny książęcej. Nowe dywaniki pojawią się na dwóch osiedlach w Trzebiechowie, gdy dotrze tam kanalizacja. _– Gospodarka wodno-ściekowa jest dla mnie priorytetem. Pozyskaliśmy na to 26 mln zł _– nie ukrywa wójt Trzebiechowa Izabella Staszak. Gmina podpisała już z mieszkańcami 41 umów na przydomowe oczyszczalnie.
Gala wręczenia nagród "Gmina na 6" 2017
Wiadomo też, że w tym roku w Swarzenicach powstanie plac rekreacyjny dla dzieci (z domkami) i dorosłych (grill i ognisko), o grilla i wiatę doposażony zostanie ten z siłownią w Radowicach, w Trzebiechowie pojawią się miejsca parkingowe i tablice informacyjne. Planowany jest w tym roku również remont świetlicy w Głuchowie, od kuchni po ogrzewanie. Gmina chce kupić parkiet do tańca i ławostoły, które każda wieś będzie mogła wypożyczać.
W tej gminie mieszkańcy świetnie wykorzystują fundusz sołecki, teraz to 180 tys. zł W trzech miejscowościach z kupionej kostki brukowej powstanie droga bądź chodnik, w czterech staną lampy solarne. W Trzebiechowie przed rokiem postawiono przystanek. Wójt Staszak chwali się zwłaszcza dwoma KGW - w Głuchowie oraz tym w Swarzenicach, gdzie są „dziewczyny do tańca i do różańca” – świetnie gotuję i się organizują, bo np. salę wiejską mają wynajętą już do 2023 r.
Od 2015 r. samorząd mocno stawia na profilaktykę zdrowotną. Pani wójt mobilizuje mieszkanki i razem jadą na badania cytologii (kończą wyjazd kawą i ciastem). – Kiedyś jedna z pań powiedziała, że dziękuje mi za życie. To dla mnie najpiękniejsze podziękowanie za pracę – przyznaje I. Staszak. Szczepione są dziewczynki przeciwko rakowi szyjki macicy. Dwa lata temu 118 mężczyzn skorzystało z badania na prostatę. Po stronie bezpieczeństwa gmina na plus zapisuje też udaną walkę o pozostawienie posterunku policji, utworzenie magazynu obrony cywilnej i przeciwpowodziowego, ze sprzętem za 100 tys. zł. Na OSP samorząd daje 50 tys. zł i… dokłada remont remizy, który zrobili pracownicy urzędu. Turystów mają tu ściągnąć m.in. zabytki. Najbardziej cennym jest dawne sanatorium, teraz DPS, jedyne dzieło wielkiego Belga, Henrego van de Velde, twórcy europejskiej secesji.
Kolejna perełka to pałac książąt Reiss, z parkiem, w którym są 400-letnie drzewa. – W tym roku w parku zrobimy ścieżkę edukacyjną – zapowiada wójt. A Tadeusz Wojter, dyrektor Trzebiechowskiego Domu Kultury dopowiada: - Stworzyliśmy polsko-niemiecki szlak turystyczny z sześcioma tablicami informacyjnymi i mapą. W tym roku staną u nas też witacze.
Dożynki 2017 w Głuchowie, w gminie Trzebiechów
Samorząd razem z mieszkańcami organizuje wiele imprez. Tą główną jest festyn Lubuskie Święto Indyka, na który zjeżdża tysiące ludzi. – Odbywa się on dzięki Bomadkowi, naszej ubojni drobiu, zatrudniającej ok. 400 osób. To znakomita promocja gminy. Jak każdy festyn integruje on mieszkańców, a na tym mi bardzo zależy – podkreśla wójt Staszak. W tej gminie coś dzieje się właściwie w każdy weekend. - Znakomicie nam się współpracuje z radami sołeckimi czy parafialnymi, toteż robimy imprezy czy festyny w każdej wsi. No i w czasie wakacji każda z miejscowości przez tydzień gości dzieci z naszej gminy – opowiada T. Wojter. Co ciekawe, Trzebiechów próbuje odtwarzać winnice - pierwsza już zaistniała, należy do Elżbiety Cipory.
Zabór
Gmina rywalizuje w trzech kategoriach: przyjaznej mieszkańcom, środowisku i inwestorom. I też chwali się drogami. – Przed dwoma laty zrobiliśmy 5 km dróg, teraz zaczynamy tę między Przytokiem a Rajewem (3 km), a planujemy między Zaborem a Proczkami – mówi wójt Zaboru Robert Sidoruk.
Mieszkańcy mogą korzystać z funduszu sołeckiego. Jeśli mają pomysł na zagospodarowanie skweru albo postawienie wiaty integracyjnej (taką ma każda wieś), dają na to połowę pieniędzy, drugą część dokłada gmina. Tym sposobem np. w Milsku dojdzie do wymiany przystanku. Gmina nie ma domu kultury, rolę inicjatora wszelkich poczynań na wsiach wzięły na siebie stowarzyszenia, np. Stowarzyszenie Miłośników Droszkowa. Do podziału mają ok. 90 tys. zł. By imprezy nie nakładały się na siebie, wszystko zapisywane jest w kalendarzu. Stowarzyszenia organizują też zajęcia dla dzieci w czasie ferii czy wakacji. Prym wiedzie tu Stowarzyszenie Miłośników Czarnej, które zagospodarowuje czas nie tylko swoim mieszkańcom.
Mieszkańcy każdej miejscowości mogą korzystać ze świetlicy, poza tymi z Droszkowa, w którym obiekt dopiero powstanie. Co ciekawe, we wszystkich świetlicach są… klimatyzatory. W Czarnej, Dąbrowie i Milsku dzięki pieniądzom z ZLOP od 17.00 do 21.00 prowadzone są darmowe warsztaty.
_- Udało się mi znaleźć gminę partnerską, co wydawało się już niemożliwe. To Neutrebbin w Niemczech. W maju oni przyjadą do nas, my w czerwcu do nich, a we wrześniu podpiszemy umowę o partnerstwie _– informuje wójt. Nie ukrywa, że myśli o wspólnych projektach z Niemcami. I skoro o projektach… Mieszkańcy kończą już składanie deklaracji, czy chcą mieć Internet. W tym roku zacznie się kładzenie światłowodu, Internet najpierw dotrze do szkół i przedszkola.
Jak gmina stara się być przyjazna środowisku? Choćby robiąc termomodernizację swoich obiektów, przedszkola, urzędu, szkoły, która m.in. zyskała nową kotłownię i ma swoją fotowoltaikę (urząd też). Gmina chce namówić mieszkańców do udziału w projekcie wymiany kotłów centralnego ogrzewania na te na gaz albo na ekogroszek. Właściciele domków będą mogli uzyskać 40 proc. dofinansowania, tj. około 4 tys. zł.
Gmina stawia na turystykę. Ma 21 km Odry, jeziora powapienne, a w 2017 r. przejęła 31-hektarowe jez. Liwno. Teraz samorząd stara się o pieniądze na jego wyczyszczenie, postawienie pomostów i zbudowanie wokół oświetlonej ścieżki pieszo-rowerowej (2,5 km). Z czasem, gdy powstanie droga dojazdowa od Łaz do przyszłego mostu w Milsku, gmina zyska 9-kilometrową ścieżkę rowerową. – Zależy mi na tym, żeby w trakcie tej budowy powstała obwodnica Droszkowa – przyznaje wójt. I deklaruje, że po wybudowaniu mostu gmina przejmie prom. Będzie to dodatkowa atrakcja, choćby tylko w weekendy. Taką na pewno są już winnice o powierzchni 13 ha, ze znajdującym się w Zaborze Centrum Winiarstwa.
W planach – przejęcie i zagospodarowanie parku za pałacem w Zaborze, już odnowionym, z piękną salą kryształową. – W parku trzeba byłoby najpierw wyczyścić rowy melioracyjne i uporządkować drzewostan. Później powstałaby oświetlona ścieżka, zakończona pomostem na jeziorze – mówi wójt. Na to wszystko potrzeba 2 mln zł. Wójt szuka też pieniędzy, by nad Odrą w Tarnawie zbudować przystań. Miejsce idealne, bo znajduje się między dwoma bunkrami, czyli byłaby to dodatkowa atrakcja. I tam, i w całej gminie przy ciekawych obiektach staną tablice informacyjne. Od września na stronie internetowej będzie można odbyć wirtualny spacer po gminie.
Gala wręczenia nagród w konkursie "Gmina na 6"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
