Trzy nowe przystanki kolejowe będą w Gorzowie. Dwa kolejne zmienią miejsce!

Do 2029 roku liczba funkcjonujących w Gorzowie stacji i przystanków kolejowych może zwiększyć się o połowę. Dziś jest ich sześć (dworzec główny, Wieprzyce, Karnin, Zamoście, Zieleniec i przystanek wschodni). Za sześć lat może być ich dziewięć.

Nowe przystanki mają powstać przy okazji inwestycji w ramach programu Kolej Plus. Rządowe pieniądze mają bowiem wesprzeć remont linii z Gorzowa do Międzychodu, przy okazji której ma też powstać niespełna 7-kilometrowa linia z Wieprzyc do strefy przemysłowej. Gdzie zatem mają się w przyszłości zatrzymywać pociągi pasażerskie?

Jednym z nowych przystanków jest Gorzów Wielkopolski Zakanale. Jak czytamy w dokumentach związanych z inwestycją, nowy punkt obsługi podróżnych proponuje się zlokalizować przy skrzyżowaniu ul. Kasprzaka z linią kolejową Gorzów – Skwierzyna. Ma on tam powstać, bo w okolicy jest dużo zakładów przemysłowych. Przy okazji w tym akurat miejscu będzie można skomunikować pociągi z autobusami miejskimi.

Drugi nowy przystanek to Gorzów Wielkopolski Zachód. Miałby on się znajdować przy skrzyżowaniu linii kolejowej Gorzów – Kostrzyn z ul. Żeglarską, a więc na wysokości ul. Plac Słoneczny w pobliżu mostu, który prowadzi m.in. do gorzowskiej mariny. Argumentem za powstaniem przystanku w tym miejscu jest to, że w pobliżu mieszka około 5 tys. osób.

Trzeci nowy przystanek kolejowy byłby w rejonie strefy przemysłowej. Dokładnego przebiegu linii kolejowej z Wieprzyc do strefy jeszcze nie ma, ale wiadomo, że tory miałyby się kończyć w okolicy ul. Złotego Smoka. I mniej więcej w tym miejscu byłoby też prawdopodobnie miejsce na przystanek. Przypomnijmy, że linia do strefy ma być zbudowana z myślą o pociągach towarowych. Pociągi osobowe byłyby więc niejako „dodatkiem”.

Uruchomienie przystanku w okolicy Złotego Smoka, że niektóre pociągi jadące na trasie Gorzów – Kostrzyn skręcałyby na Wieprzycach w stronę strefy, a po dojechaniu do niej wracały i jechały dalej w docelowym kierunku. Do strefy miałyby dojeżdżać m.in. pociągi z Międzychodu. Szacuje się, że trasę pokonywałyby w 75 minut.

Przy okazji wielkiej inwestycji kolejowej ma też dojść do zmian lokalizacji nowych przystanków. Gorzów Wielkopolski Zamoście, do którego można dojechać jedynie od ul. Kasprzaka, ma zostać przesunięty o około 250 metrów bliżej Warty. Znajdować się ma on pomiędzy ul. Fabryczną i Śląską. Ma być w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 10, dzięki czemu z pociągu byłoby bliżej na przystanek autobusów MZK.

O około 300 metrów ma zostać przesunięty także przystanek Gorzów Wielkopolski Karnin. Ma być on bliżej ul. Kąpieliskowej, aby łatwiej było do niego dotrzeć z Karnina leżącego po zachodniej stronie torów i S3.

Inwestycja w ramach Kolei Plus ma przynieść zmiany także poza Gorzowem. Nowe perony mają być w Wierzbnie, Goraju, Przytocznej, Rokitnie i Chełmsku.

Szacuje się, że wszystkie prace mają kosztować około 330 mln zł. 85 proc. z tej kwoty wykłada rząd, a na resztę składają się samorządy (wojewódzki daje jedną połowę, czyli 7,5 proc., a drugą połowę gminy leżące przy linii). Aktualnie w urzędzie marszałkowskim procedowana jest już umowa z PKP PLK w sprawie tej inwestycji.

Czytaj również:
Lubuskie i samorządy dadzą pieniądze na linię kolejową. Właśnie to potwierdzają