Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

TS Przylep - Pogoń Świebodzin 3:4 [GALERIA]

Redakcja
TS Przylep - Pogoń Świebodzin 3:4
TS Przylep - Pogoń Świebodzin 3:4 Jakub Kłyszejko
W meczu dziesiątej kolejki lubuskiej czwartej ligi drużyna trenera Tadeusza Makowskiego przegrała z Pogonią Świebodzin 3:4. Mecz trzymał w napięciu do samego końca, a nieliczni kibice zgromadzeni na stadionie w Przylepie nie mogli narzekać na brak emocji. Zobaczcie galerię zdjęć z tego spotkania.

W tym sezonie mecze drużyny prowadzonej przez trenera Tadeusza Makowskiego obfitują w emocje. TS Masterchem Przylep strzela dużo, ale również traci mnóstwo bramek. Tak samo było w sobotę, gdzie padło ich aż siedem. Pierwszą doskonałą sytuację w tym pojedynku zmarnował Janusz Obuchanicz. Napastnik Pogoni strzelał z bliskiej odległości, ale trafił wprost w bramkarza. Chwilę później prowadzenie gospodarzom zapewnił Krzysztof Marczak. Miejscowi mocno zapracowali na bramkę. Lepiej weszli w ten mecz. Chcieli narzucić swój styl gry i nie pozwolili się zepchnąć rywalom. Pogoń na początku meczu miała lekkie problemy. Trener Maciej Mikołajewski ustawił swój zespół defensywnie i liczył przede wszystkim na kontrataki. Z biegiem czasu było widać, że taktyka przyniosła zamierzony efekt. W 31 minucie zawahanie bramkarza Przemysława Króla wykorzystał Nikodem Rafalik, który z ostrego kąta wpakował futbolówkę do siatki. Goście nieco uśpili przeciwnika swoją grą i skrzętnie wykorzystali jego pomyłkę. Wynik remisowy utrzymał się do przerwy.

Po zmianie stron było widać, że jedni i drudzy chcą wygrać ten mecz. Drużyny dochodziły do dobrych sytuacji, a bramkarze mieli okazje do zaprezentowania swoich umiejętności. Po raz kolejny słabo zagrała defensywa z Przylepu, która popełniała dziecinne błędy. Wściekły o to był trener Makowski, który wręcz kipiał ze złości przy ławce rezerwowych. Ofensywni piłkarze ze Świebodzina z zimną krwią wykorzystali każde potknięcie gospodarzy. Byli niezwykle skuteczni i to oni po meczu mogli cieszyć się z kolejnych trzech punktów. Ich zdobycie jeszcze ułatwił im Mateusz Jurkiewicz, który w 64 min został wyrzucony z boiska za brutalny atak w nogi rywala.

TS Masterchem Przylep - MTS Pogoń Świebodzin 3:4

Bramki: Marczak (21), Bitner (62), S. Król (79) - Rafalik 2 (32, 65), Szymański 2 (59, 72).

TS: P. Król - Bitner, Łyczko, Berski, Bartczak - Jurkiewicz cz, Żukowski żk (od 57 min Czarnecki) , Popielecki, Hadaś - Marczak , Kłopot (od 46 min S. Król).

Pogoń: Hajdasz - KacprzakI, Topolski, Szymański żk (od 84 min Dynaryński), Janecki żk - Yanachenko , Kramski, Mololkin, Podwyszyński (od 90 min Szpilman żk)- Obuchanicz (od 55 min Kisielov), Rafalik (od 80 min Koszelowski)

Sędziował: Marcin Czerwiński (Gorzów).

Więcej o meczach czwartej ligi przeczytacie w dzisiejszym 16-stronnicowym dodatku sportowym "Gazety Lubuskiej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska