Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tu filmy wyświetla się bez końca

Zdzisław Haczek
Kabina projekcyjna kina Świteź. Przy projektorze Adam Ptasiński i Radosław Stoga
Kabina projekcyjna kina Świteź. Przy projektorze Adam Ptasiński i Radosław Stoga fot. Zdzisław Haczek
Dziś o 22.30 w amfiteatrze otwarcie 38. LLF-u, ale projektory w kinie Świteź pracują już od wielu godzin. I będą pracowały po 16 godzin na dobę.

Na czas festiwalu salę kina Świteź otoczyły głośniki z cyfrowym dźwiękiem. Jego jakości pilnuje Adam Ptasiński, wspomagany przez czteroosobową ekipę operatorów. Zielonogórzanin Zbigniew Napieralski wyświetla filmy na Lubuskim Lecie od lat 90. - Ale tym roku po raz pierwszy gramy non stop. Zaczynamy pracę o 8.00, a kończymy o 1.00 w nocy. I na zmianę: film 35 milimetrów, z bety, z dvd - wylicza pan Zbigniew.

Na turystyczno-wczasowe ożywienie z okazji LLF-u liczą teraz w Łagowie nie tylko właściciele pensjonatów, przystani czy barów. Przy głównej ulicy szeroko otwiera swoje podwoje Galeria "Magiel Łagowski". Ałła Trofimenkowa-Herrmann zaprasza codziennie. Są tu obrazy artystów, namalowane podczas plenerów, ale też każdy może chwycić za pędzel i sam spróbować. Na przykład w przerwie między seansami w kinie Świteź, amfiteatrze, Pod Basztą, sali video w Leśniku... Upsss! Przecież takich przerw nie ma! Pokazy filmów z kilkunastu krajów świata idą równolegle. Aż do soboty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska