Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tu może postawią dom dla chorych

Piotr Jędzura
- Dziś są tu jeszcze krzaki, ale mam nadzieję, że tu lub gdzie indziej wkrótce zaczną wyrastać mury - cieszy się Urszula Miara
- Dziś są tu jeszcze krzaki, ale mam nadzieję, że tu lub gdzie indziej wkrótce zaczną wyrastać mury - cieszy się Urszula Miara fot. Paweł Janczaruk
Powstaje fundacja "Samarytanin", która zajmie się budową hospicjum. Gmina szuka już terenu, na którym mógłby stanąć obiekt.

O powstaniu hospicjum rozmawiano już od kilku lat. Teraz słowa zostały zamienione w czyny.

- Zabieramy się ostro do pracy i budowy obiektu - informuje społeczniczka Urszula Miara, która od siedmiu lat jest wolontariuszką hospicjum w Zielonej Górze.

Hospicjum ma powstać na terenie tuż obok sadów. Kilkaset metrów od miejskiego basenu. Grunt należy do gminy. U. Miara rozmawiała już z szefem gminy na temat inwestycji.

- Popieram pomysł, ale mało prawdopodobne jest budowanie obiektu tuż przy sadach, bo nie ma tu potrzebnych planów zagospodarowania przestrzennego - mówi burmistrz Dariusz Bekisz.

Co nie oznacza, że gmina nie pomoże. - Już szukamy innej lokalizacji - zapewnia burmistrz. Możliwe, że hospicjum powstanie gdzieś w okolicy os. Łużyckiego, przy parafii. Ale to jeszcze sprawa do ustalenia.

Datki od wiernych

Powstaje fundacja o nazwie "Samarytanin", która zajmie się zdobywaniem pieniędzy na budowę. Inwestycja warta będzie ok. 1,5 mln zł.

O datki zaapelował do wiernych proboszcz Sylwester Zawadzki - mocno zaangażowany w projekt. - Bez jego wiedzy budowlanej oraz wielkiej pomocy i wsparcia, pomysł mógłby nie zostać zrealizowany - przyznaje U. Miara.

I dodaje, że o pomoc w sfinansowaniu inwestycji wystąpi do władz powiatu oraz pobliskich gmin. - Zaapeluję też do niemieckich miast partnerskich - mówi U. Miara.

Kaplica i hostel

Dokładna data rozpoczęcia i zakończenia budowy nie jest jeszcze znana. Ale wkrótce ruszy przygotowanie niezbędnej dokumentacji. Będzie to budynek parterowy w kształcie litery "u".

Pokoje dla pensjonariuszy będą miały po 20 mkw. W zamyśle twórców hospicjum jest stworzenie jednoosobowych sal. Dzięki temu miejsce znalazłoby tam 15 osób. - I to jest liczba optymalna, podejrzewam że na więcej raczej nie będzie zapotrzebowania - mówi U. Miara.

W budynku będzie kaplica. Zostanie tam zorganizowana świetlica z telewizorem i miejscem do spotkań. Będą też gabinety lekarskie oraz wymagane różnego rodzaju pomieszczenia gospodarcze.

W drugiej części budynku zostanie uruchomiony hostel. To dom dziennego pobytu dla osób chorych. Dzięki temu będą oni mieli przez cały dzień zapewnioną fachową opiekę oraz zajęty wolny czas.

- Niewątpliwe hospicjum jest w mieście potrzebne, najbliższe znajduje się w Zielonej Górze, a tak chorzy byliby niemal na miejscu - dodaje U. Miara.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska