Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turyści zostawiają u nas sporo pieniędzy (wideo)

Henryka Bednarska
Andrzej Kunt ma 53 lata, lekarz, doktor nauk medycznych. Jest burmistrzem drugą kadencję. Żonaty, troje dzieci.
Andrzej Kunt ma 53 lata, lekarz, doktor nauk medycznych. Jest burmistrzem drugą kadencję. Żonaty, troje dzieci. fot. Kamil Młyńczyk
Trzy pytania do Andrzeja Kunta, burmistrza Kostrzyna

MULTIMEDIA

MULTIMEDIA

Czy mieszkańcy miasta czekają na Przystanek Woodstock?, (czas: 2'05)
Rozmiar: 2,95 MB

ZAGRAJĄ 13. RAZ
Przystanek Woodstock będzie 3 i 4 sierpnia. Na dwóch scenach zagra 60 zespołów. Imprezę organizuje Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W ten sposób dziękuje ona wolontariuszom za udział w corocznej akcji, w czasie której zbierają pieniądze na ratowanie dzieci i zakup potrzebnego szpitalom sprzętu.

1. Ile Kostrzyn wydaje na Woodstock?
- 150-180 tys. zł, ale większą część z tych pieniędzy płacimy za usługi komunalne, w efekcie więc pieniądze trafiają do naszej miejskiej spółki, zakładów komunalnych. Dla bezpieczeństwa w budżecie zapisujemy całą kwotę, jednak zawsze staramy się pozyskać pieniądze z Unii. Przez trzy lata dostawaliśmy też 30-50 tys. zł z fundacji współpracy polsko-niemieckiej. Każde dofinansowanie oznacza mniejszy wydatek z kasy miasta.

2. Biznes się opłaca? - Tak, dla ogromnej promocji. Gdy popatrzeć na wielkość imprezy, nie wydajemy dużych pieniędzy. Sąsiedzi przeznaczają o wiele więcej na imprezy o mniejszym znaczeniu promocyjnym. Zorganizowanie na przykład maratonu kosztuje 200-300 tys. zł.

3. Co z Przystanku poza promocją miasta mają jego mieszkańcy? - Tego nie wiemy, bo o korzyściach nikt nie chce mówić. Przystanek jest z pewnością imprezą mocno oczekiwaną przez mieszkańców. Pytaliśmy o to w ankiecie, 96 proc. badanych było za Woodstockiem. A zysk z imprezy mają na pewno handlujący i oferujący usługi. Jeśli przyjeżdża 100 czy 200 tys. osób, pieniądze w mieście muszą zostać.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska