Turysta w Gorzowie musi sobie radzić sam? W mieście brakuje informacji turystycznej

Gorzów to nie Kraków czy Warszawa, ale też ma sporo do zaoferowania. Może pochwalić się ciekawymi zabytkami i wartymi zobaczenia miejscami. Magistrat promuje je głównie przez stronę internetową. A co, jeśli goście spoza miasta chcą kupić mapę, przewodnik lub pamiątkę? Tu pojawia się problem. I zwrócił na niego uwagę jeden z radnych.

Niestety, ale od wielu lat nie mamy w Gorzowie punktu informacji turystycznej, czyli miejsca, w którym turyści mogliby znaleźć mapy naszego miasta, spacerowniki, czy chociażby kupić gadżety sygnowane logotypem miasta - mówi Piotr Wilczewski.

Zdaniem radnego takie miejsce w mieście powinno się pojawić, bo jego brak stanowi obecnie dużą lukę w ofercie promocyjno-turystycznej Gorzowa. Za przykład podaje porównywalny wielkościowo Rybnik. To właśnie tam kilka lat temu na miejskim deptaku, w miejscu byłej Cepelii, powstał nowoczesny punkt informacji miejskiej. Można w nim zasięgnąć języka, o tym co dzieje się w mieście, kupić pamiątkowy gadżet, ale też napić się kawy i spotkać z ciekawymi ludźmi.

To idealny przykład jak powinien wyglądać punkt informacji turystycznej. Miejsce takie wypełniłoby lukę jaką mamy w naszym mieście. Taki nowy punkt mógłby łączyć profesjonalną informację o miejskich wydarzeniach i atrakcjach ze sklepem oferującym lokalne pamiątki, prasę czy inne publikacje związane z miastem. Mogłyby się tam również odbywać różnego rodzaju spotkania tematyczne - dodaje Piotr Wilczewski.

Wilczewski ma nawet pomysł na to, gdzie taki punkt mógłby powstać. Według niego dobrym miejscem byłoby jedno z pomieszczeń remontowanej właśnie "Przemysłówki" lub któryś z pustych lokali w centrum.

Miasto problem braku punktu informacji turystycznej dostrzega i zapewnia, że pracuje nad tym, aby w przyszłości utworzyć takie miejsce.

Mamy kilka pomysłów oraz inspiracji. Obserwujemy podobne punkty działające w innych miastach. Obecnie jednak skupiamy się na pracach nad ofertą dla mieszkańców i gości, którzy przyjeżdżają do Gorzowa - mówi Marta Liberkowska, dyrektor wydział promocji i informacji w gorzowskim magistracie. - W tej chwili trudno jednak wskazać dokładny termin czy też docelowe miejsce uruchomienia takiego punktu - dodaje.

Dwa lata temu w Gorzowie ruszyła specjalna kampania, której celem było zaprezentowanie walorów miasta oraz wachlarza możliwości spędzenia wolnego czasu z rodziną czy przyjaciółmi w terenie. W ubiegłym roku magistrat zapoczątkował natomiast cykl spacerów tematycznych z przewodnikiem. Wydał także spacerownik z opcją kilku różnych tras spacerowych po Gorzowie.

W naszych zasobach są również mapy Gorzowa, foldery informacyjne, albumy fotograficzne, a co dwa miesiące pojawia się magazyn samorządowy. Szukamy sposobu, by te materiały oraz informacje dotyczące oferty kulturalnej, sportowej czy rozrywkowej były dostępne dla mieszkańców i odpowiednio wyeksponowane. Taki punkt spełniłby nasze oczekiwania w tym zakresie, będąc jednak bardziej punktem informacji miejskiej niż turystycznej - dodaje Marta Liberkowska.

Póki co, materiały informacyjne i promocyjne o Gorzowie są dostępne w Lamusie, gdzie mieści się wydział promocji i Informacji oraz w gorzowskiej bibliotece.

Zobacz też:

• Spacerkiem po Gorzowie. Te kamienice, budynki i gmachy zwracają uwagę! Choć niektóre wołają o remont