Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tutaj miała być trzecia huta, jest walcownia (zdjęcia, wideo)

Dariusz Chajewski
Ciężkie miedziane zwoje opuszczają Cedynię. To efekt pracy hali UPCAST.
Ciężkie miedziane zwoje opuszczają Cedynię. To efekt pracy hali UPCAST. Mariusz Kapała
Gruby, miedziany drut wije się w ciężkich zwojach. Proste? Czy wiecie, że każdy jego metr można rozciągnąć nawet do długości... 25 tys. metrów? To się nazywa elastyczność.

ZOBACZ ZDJĘCIA

Huta Cedynia? Najpierw dowiadujemy się, że ten oddział KGHM wcale nie leży na Pomorzu Zachodnim, ale nieopodal Głogowa. Skąd zatem ta „Cedynia”? Szczypta propagandy i historycznych skojarzeń. Ba, nawet gości wita wczesnośredniowieczny woj ukryty za okazałą tarczą. Oto w latach 70. postanowiono wybudować w Orsku hutę miedzi i ołowiu wraz z walcownią. Miała być trzecią po Legnicy i Głogowie hutą miedziowego zagłębia. Idąc tropem skojarzeń... Bitwa pod Legnicą, oblężenie Głogowa... Jaka była trzecia wielka bitwa piastowskiej Polski? Oczywiście Cedynia. I żeby było jeszcze dziwniej, to nawet nie jest huta. Z ambitnych planów pozostała tylko walcownia, czyli „Cedynia” to zakład przetwórstwa miedzi.

- Ale zdecydowanie jesteśmy hutnikami - mówi Zdzisław Bortnik, kierownik wydziału miedzi beztlenowej, który oprowadzał nas po swoim królestwie. I na początek kolejna niespodzianka. W owym „królestwie”, dużej hali z ciągiem maszyn i skomplikowaną technologią, na zmianie pracuje... dwóch ludzi.

Odlewają  do... góry

Naszą wycieczkę po głogowskiej hucie zakończyliśmy obrazkiem opuszczających ją katod, charakterystycznych płyt miedzi, w których zawartość tego metalu wynosi 99,99 proc. To tzw. miedź cztero­dziewiątkowa. Do Orska dociera koleją, 250 - 260 tys. ton miedzi rocznie. Trafiają do jednej z dwóch hal. „Gospodarstwo” Bortnika to UPCAST, technologia produkcji drutu z miedzi beztlenowej oraz drutów z miedzi niskostopowej. Ta druga służy m.in. do trolejów, czyli napowietrznych linii, dzięki którym poruszają się elektryczne pociągi. Na razie nie zajmujmy się tym, co znaczy metoda ciągłego topienia i odlewania „do góry”.

Wyroby z Cedyni w Orsku to najbardziej przetworzone produkty z miedzi oferowane przez KGHM

Na tym oddziale produkuje się druty o średnicy od 8 do 25 mm. Także z dodatkiem od 300 do 1000 ppm srebra, czyli od 30 dkg do kilograma na tonę. Ta szczypta kruszcu zmienia własności miedzi, która staje się twardsza i bardziej nadaje się chociażby na komutatory silników prądu stałego, potrzebnych m.in. w sprzęcie AGD czy w samochodowych alternatorach.

Katody miedziane trafiają do kanałowego pieca indukcyjnego, czyli ogrzewanego przy pomocy energii elektrycznej. Dlaczego zatem widzimy w głębi żarzący się węgiel drzewny?

- To nasza recepta na wyciągnięcie z miedzi tlenu - tłumaczy nasz przewodnik. - Trochę jak na grillu. Węgiel aby spalać się, potrzebuje tlenu. Pobiera go oczywiście z powietrza, ale też wykorzystuje ten uwalniany z miedzi.

Z pieca indukcyjnego rozgrzana miedź przelewa się przez gazoszczelną rynnę do pieca odlewniczego. Rolki ciągnące dla szesnastu żył drutu są umieszczone nad piecem odlewniczym. Chłodnice pierwotne z krystalizatorami grafitowymi zanurzone są w ciekłej miedzi i przykryte warstwą ochronną grafitu płatkowego. Zestalone żyły drutu są wyciągane w górę poprzez osobne rolki ciągnące. I tutaj możemy się dopatrzyć owego odlewania do góry. Miedź, co czterysta kilogramów, jest jakby wypychana poza piec, przez chłodnice pierwotne, gdzie trafia na tzw. rolki ciągnące dla szesnastu żył drutu. Całość sterowana jest oczywiście automatycznie. Każdej żyle drutu przypisana jest zwijarka, do której miedziany drut prowadzony jest z wykorzystaniem automatycznej kontroli prędkości. Drut o średnicy 8 mm pokrywany jest emulsją syntetycznego wosku, która zabezpiecza powierzchnię przed utlenianiem podczas transportu i składowania. Drut zwijany jest w kręgi o wadze 4 ton.

Głębokie przeciąganie

- Drut z miedzi beztlenowej posiada równomiernie rozłożoną strukturę - tłumaczy Bortnik. - Dzięki tej śladowej ilości tlenu, czyli maksymalnie 3 ppm, ma bardzo dobrą ciągliwość i niską temperaturę rekrystalizacji. Krótko mówiąc, ten nasz wyrób przeznaczony jest do głębokiego przeciągania.

- Przeciągania?

- Wyobraźmy sobie, że z jednego metra naszego drutu producenci przewodów na specjalnych maszynach są w stanie uzyskać 25 tys. metrów drutu o grubości, tak mniej więcej, jednej czwartej włosa. Co ważniejsze nasz drut musi mieć nieustannie takie same parametry, aby nie nastąpiło zerwanie tej wąskiej nici. A do tego wystarczy najdelikatniejsze nawet zachwianie parametrów naszego produktu, nieco więcej tlenu, inny przebieg chłodzenia, zmieniona struktura, czyli ziarno, które modelujemy dzięki topieniu i odlewaniu.

Tutaj miała stanąć trzecia obok Legnicy i Głogowa huta. W praktyce uruchomiono tylko walcownię

To trochę jak z prząśniczką ze znanej piosenki. To dzięki staranności hutników z Orska ta wątła nić nie pęka. Gdy w hucie następuje najdrobniejsze zagrożenia naruszenia któregoś z tych parametrów, natychmiast odzywa się przenikliwy alarm. Jeden z dwóch pracowników natychmiast odczytuje z ekranu komputera diagnozę problemu i podejmuje decyzję o jego rozwiązaniu.

Western na hali

Z Ryszardem Wasinkiewiczem zmierzamy do kolejnej hali. Teren tej huty nie przypomina tych znanych z elementarza Falskiego. Żadnych pryzm węgla, odpadów, normalnego dla przemysłu ciężkiego nieładu. Hale są białe, jak w instytucie naukowym, a otoczenie przypomina park. Z jednej strony to wpływ wszelkich certyfikatów ISO, ale z drugiej pracowników, z których większość pracuje tutaj od lat i jak mówi się w KGHM, właśnie doświadczenie jest tutaj najcenniejszym kapitałem. A zakład jest samowystarczalny, ma własne ujęcie gazu, dwie linie wysokiego napięcia, bocznicę kolejową, kotłownię, stację uzdatnienia wody, oczyszczalnię ścieków. Pracuje tutaj około 250 osób.

Hala technologii Contirod już nieco bardziej przypomina hutę. Może dlatego, że głośniej, a może dlatego, że można obejrzeć płynący metal. No i na każdym kroku te hutnicze kapelusze z szerokim rondem całkiem jak z westernu...

- Tak, przy pracy z rozżarzonym metalem, iskrami kapelusz sprawdza się lepiej niż plastikowy hełm - tłumaczy Wasinkiewicz.

Tutaj także na początku łańcuszka są katody miedzi, które opuszczają huty w Legnicy i Głogowie. Wózek widłowy ładuje je do windy, która wynosi ładunek na wysokość 15 metrów, na wózek załadowczy i dalej wprost do okna załadowczego pieca szybowego. Każda paczka katod waży około dwie tony. To, czy wsad trafił na miejsce i czy wewnątrz znajduje się jego właściwa ilość, można kontrolować dzięki monitoringowi strefy załadowczej. Piec pozwala na stopienie około 42 ton miedzi w ciągu godziny. Lekko redukcyjna atmosfera topienia zapobiega utlenianiu miedzi...

Z górnego podestu widać żywy strumień miedzi, który płynie ku siedemdziesięciometrowemu ciągowi skomplikowanych urządzeń, które biegną przez całą halę. Tutaj w jeden proces połączono topienie, odlewanie i walcowanie miedzi. Stopiona miedź transportowana jest systemem rynien do obrotowego pieca odstojowego. Jego pojemność wynosi 25 ton ciekłej miedzi. Tutaj osiągana jest temperatura 1.140 stopni. Wygląda niezwykle widowiskowo. Metal w aureoli zielonkawych płomieni... Okazuje się, że taki efekt przynosi kontakt spalanego gazu z miedzią. Na każdym poziomie sprawdzana jest zawartość wodoru w spalanym powietrzu - to najlepszy wskaźnik odpowiedniego przebiegu procesu.

Co się dzieje z „naszą” miedzią? Ciekła miedź krystalizuje się w niekończący się „klocek” o wymiarach 60 na 120 mm. „Niekończący” się, gdyż tutaj najważniejsza jest ciągłość procesu, co kontroluje komputer, a raczej komputery pracujące w kabinach poszczególnych operatorów. Później następuje chłodzenie do temperatury „tylko” 1.000 stopni. Pasmo miedzi odlewane jest z prędkością 11 m/min.

- Jednym z naszych sekretów jest właśnie ciągłość  i skoordynowanie prędkości na różnych etapach odlewanego metalu - dodaje nasz przewodnik. - O ile na początku odlewane pasmo przesuwa się z szybkością 11,7 m na minutę, to walcówka za szesnastą klatką walcowniczą o temperaturze około 600 st. pędzi już z szybkością 25 m na sekundę. Na każdym etapie ta szybkość się zwiększa, a temperatura się zmniejsza. A wszystko musi przebiegać płynnie.

Następnie walcówka poddawana jest trawieniu, już sucha pokrywana jest emulsją woskującą. W efekcie widzimy, jak układane są na drewnianych paletach zwoje walcówki o wadze 4,7 tony, prasowane i pakowane w folię strech, trochę jak mięso w supermarkecie. Walcówka w stu procentach przeznaczona jest dla przemysłu kablowego.

Wreszcie wchodzimy do pomieszczenia, gdzie odbywa się wstępna ocena jakości, zbieranie danych do oceny poszczególnych partii. Próbki każdej partii przechowywane są do trzech miesięcy. Gdy klient wniesie zastrzeżenia co do jakości towaru, hutnicy dysponują tzw. próbką rozjemczą...

Dziki Zachód?

Magazyny wyrobów gotowych niemal świecą pustkami. Bo i nikt nie produkuje tutaj ,,na magazyn”, realizowane są konkretne zamówienia, a chętnych nie brakuje. Około 40 proc. produkcji trafia na rynek krajowy, reszta to eksport, głównie do krajów Europy Zachodniej.

 Na pożegnanie wątek na poły kryminalny. Na portierni można znaleźć ulotki ostrzegające kierowców tirów przewożących gotowy już produkt. Oto ciężarówki z miedzianym drutem stały się celem napadów zorganizowanych grup przestępczych, złomiarzy w wydaniu hurtowym. Nawiasem mówiąc, miedź ginie także z transportów kolejowych. Jest naprawdę na wagę złota...

 

  • Walcówka miedziana o średnicy 8 mm o wysokim poziomie przewodzenia prądu znajduje zastosowanie w przemyśle kablowym do produkcji miedzianych żył przewodzących w kablach energetycznych, kablach i przewodach specjalistycznych, przewodach emaliowanych, przewodach i sznurach elektrycznych oraz przewodach dla elektroniki.
  • Drut z miedzi beztlenowej oraz drut z miedzi beztlenowej niskostopowej ze srebrem o średnicach 8; 12,7; 16; 20; 22; 24; 25 mm dzięki śladowej ilości tlenu zapewnia bardzo dobrą ciągliwość, stąd rekomendowany jest do produkcji między innymi mikrodrutów o średnicach do 20 mikrometrów oraz drutów emaliowanych i powlekanych Ag, Sn, Ni, kabli bezpieczeństwa odpornych na ogień oraz kabli przenoszących dźwięk i obraz.. Drut z miedzi beztlenowej jest idealnym materiałem do procesu wyciskania na profile płaskie i kształtowe w procesie Conform. Może być również kierowany do procesu walcowania na profile płaskie i okrągłe.

ZOBACZ ZDJĘCIA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska