Twierdza Kostrzyn ma armatę! Trwają poszukiwanie obsługi działa [ZDJĘCIA]

Kostrzyńska twierdza do tej pory była bezbronna. W czasie świąt korzystała z usług artylerzystów z Niemiec i Polski. Teraz ma się to zmienić. Muzeum Twierdzy Kostrzyn od kilku dni posiada własną armatę. Trwa poszukiwanie załogi do obsługi działa. Od kilkunastu lat podczas Dni Twierdzy Kostrzyn i innych imprez plenerowych pojawiały się na terenie kostrzyńskiego starego miasta grupy rekonstrukcyjne z różnych epok. Jednym z najbardziej efektownych pokazów były i są prezentacje artyleryjskie. Dotychczas kostrzyńska twierdza korzystała z usług niemieckich stowarzyszeń z okresu XVIII w. (Seelow, Letschin, Strausberg, Buckow, Gorgast i Frankfurt), czasami były to polskie ekipy (Bractwo Artyleryjskie z Kielc, czy Artyleria Zamku Chudów). Niejednokrotnie artylerzyści niemieccy wykorzystywani byli przy nagrywaniu programów telewizyjnych i filmów. Niestety, twierdza Kostrzyn nie posiada własnej artylerii i jest „bezbronna”. Postanowiono to zmienić. Od wtorku, 3 października, Muzeum Twierdzy Kostrzyn dysponuje własną armatą. Jest to replika XVIII-wiecznej armaty 3-funtowej regimentowej systemu Dieskau. Lufa posiada długość 170 cm, kal. 76 mm, ciężar 250 kg. Armata z kompletnym oprzyrządowaniem została wykonana w pracowni rusznikarskiej Leszka Olszewskiego z Kielc. Aby armata mogła zostać użyta podczas prezentacji niezbędnym jest skompletowanie odpowiedniej załogi. W związku z powyższym ogłoszony został nabór do kostrzyńskiej artylerii. Wszystkie osoby zainteresowane utworzeniem grupy rekonstrukcyjnej mogą się zgłaszać mailowo: ([email protected]) lub telefonicznie (724 770 310) do Jerzego Dregera, któremu powierzono misję „zaciągu rekrutów” do obsługi armaty. Po odpowiednim przeszkoleniu kandydaci zostaną odpowiednio wyposażeni i będą mogli uświetniać swoim wizerunkiem i umiejętnościami niejedno święto lokalne. Szczególnie mile widziana jest kostrzyńska młodzież, której Muzeum Twierdzy Kostrzyn gwarantuje niezłą zabawę i niezapomnianą przygodę.