Tylko jeden wójt dostanie mniejszą pensję niż poprzednik

Zaprzysiężenie wójta tradycyjnie idzie w parze z ustaleniem przez radę gminy wysokości wynagrodzenia dla niego. W powiecie głogowskim wyjątkiem jest tylko gmina Kotla, gdzie uposażenie wójta Łukasza Horbatowskiego uchwalone zostanie dopiero 18 grudnia.

W gminie Jerzmanowa wójt Lesław Golba, który będzie pełnił tę funkcję już kolejną kadencję, na nowe wynagrodzenie narzekać nie może. Wzrosło bowiem ono w porównaniu do poprzedniego wynagrodzenia o 2.225 zł i wynosi obecnie 12.100 zł brutto. Więcej ma teraz także przewodniczący rady, bo w sumie 1.300 zł, radni będący w komisjach dostają po 400 zł. W gminie Pęcław jest zdecydowanie skromniej. Wójt Artur Jurkowski, który będzie rządził trzecią kadencję, pozostał na dotychczasowym wynagrodzeniu wynoszącym 8.100 zł brutto, przewodniczący rady otrzyma 400 zł, a radni po 100 zł za udział w sesji. W gminie Żukowice wysokość wynagrodzenia wójta Krzysztofa Wołoszyna, który będzie rządził kolejną kadencję, wzrosła i wynosi 10.500 zł.

Przewodniczący rady otrzyma 1.000 zł, a radni po 360 zł. Wczoraj, jako ostatnia zaprzysiężona została nowa wójt gminy wiejskiej Głogów Joanna Gniewosz. Kiedy na sesji dziękowała mieszkańcom za wsparcie i zaufanie oraz mężowi za wiarę w nią, polało się na sali wiele łez wzruszenia.

Na tej sesji, zwołanej przez komisarza wyborczego, rada ustaliła zarobki pani wójt. Są one mniejsze od wynagrodzenia poprzednika, który otrzymywał 12.100 zł brutto, nowa wójt dostanie 9.670 zł brutto. Na różnicę wpływ ma także jej mniejszy dodatek za wysługę lat. - Sama wnioskowałam do przewodniczącego rady o zmniejszenie wynagrodzenia - powiedziała nam. Przewodniczący otrzyma 1.295 zł, jego zastępcy po 600 zł, a radni po 500 zł.

Zobacz też: 24-latek został starostą. Najmłodszym w Polsce!