Upały oraz wysoka temperatura zachęca do schłodzenia się w wodzie. Warto jednak pamiętać, aby robić to rozsądnie. Od początku wakacji lubuscy policjanci odnotowali aż 11 utonięć. Niestety do kolejnych 3 tragedii doszło w miniony weekend.
W piątek, 26 lipca, w Lubniewicach nad nad jeziorem Krajnik na niestrzeżonej plaży 34-latka wypoczywała z partnerem. Mężczyzna widział jak kobieta wchodzi do wody. Po chwili jednak zniknęła pod jej powierzchnią. Wezwane na miejsce służby prowadziły akcję ratunkową. - Niestety, pomimo reanimacji kobiety nie udało się uratować. Kolejne zdarzenie miało miejsce w Ochli koło Zielonej Góry. Tam świadek jadący leśną drogą zauważył unoszące się na wodzie ciało. Zawiadomił służby ratunkowe, niestety tu również pomimo podjętej reanimacji 45-latka nie udało się uratować - wyjaśnia podkom. Marzena Śpiewak z zespołu prasowego KWP w Gorzowie Wlkp.
W niedzielę, 28 lipca, doszło do kolejnego utonięcia na jeziorze Piaszno Małe, w powiecie krośnieńskim. Dwaj bracia wypoczywali na niestrzeżonej plaży. W pewnym momencie postanowili się schłodzić. Po krótkim czasie starszy z nich, wychodząc z wody zauważył dryfujące ciało brata. Mężczyzna prowadził reanimacje do czasu przyjazdu służby medycznej. Pomimo natychmiastowej pomocy 52-latka nie dało się uratować.
Do tragedii w wodzie najczęściej dochodzi w miejscach niestrzeżonych, często odizolowanych, do których niejednokrotnie utrudniony jest dojazd. W pobliżu brakuje osób, które mogłyby nam pomóc. Okres wakacyjny i wysoka temperatura sprawia, że wiele osób będzie wypoczywało nad wodą. Korzystajmy tylko z miejsc strzeżonych przez ratowników. Pomimo niskiego stanu wód w rzekach, kąpiel w nich nadal jest niebezpieczna. Do tragedii może doprowadzić spożywanie alkoholu przed i w czasie kąpieli. Jest ono zgubne bo pod jego wpływem zbytnio ufamy własnym umiejętnościom.
- Lubuska policja w trosce o bezpieczeństwo osób wypoczywających nad wodą codziennie kontroluje miejsca wypoczynku. Łodzie z policjantami przeszkolonymi w niesieniu pomocy na wodzie w wakacyjne dni pływają niemal codziennie. Wodniacy często wykorzystują profesjonalny sprzęt, aby dotrzeć w trudno dostępne miejsca, ale również tam gdzie wypoczywają dzieci i młodzież. Pamiętajmy, aby zachować zdrowy rozsądek - podkreśla podkom. Marzena Śpiewak.
Wypoczywając nad wodą dbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. W razie zagrożenia wezwijmy pomoc. Pamiętajmy o nr tel: 112 lub 997.
Zobacz koniecznie: Pierwsza pomoc: Jak udzielić pierwszej pomocy?
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:
Samochód strażacki spłonął w pożarze zboża w Lubomyślu. Jak to możliwe?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
