Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tysiące podpisów w sprawie obrony likwidowanego sądu!

Małgorzata Trzcionkowska 607 804 239 [email protected]
Tomasz Kwarciński zachęca wszystkich do dalszego prowadzenia akcji "Brońmy sądów” i wysyłania listów do ministra. W rejonie Żagania od petycją podpisało się ok. 6 tys. osób.
Tomasz Kwarciński zachęca wszystkich do dalszego prowadzenia akcji "Brońmy sądów” i wysyłania listów do ministra. W rejonie Żagania od petycją podpisało się ok. 6 tys. osób. Małgorzata Trzcionkowska
W mieście i okolicach zebrano 6 tysięcy podpisów, pod petycją w sprawie obrony likwidowanego sądu. W skali kraju za pozostawieniem sądów wypowiedziało się 150 tys. osób. Listy zostaną wysłane do ministerstwa sprawiedliwości w Warszawie.

Tomasz Kwarciński, żagański bloger i pracownik sądu rejonowego przygotował ogólnopolską akcję "Brońmy sądów". - Zamiar likwidacji dotyczy w skali kraju 122 placówek - wyjaśnia organizator akcji. - Na nasz apel odpowiedziało około 70. W miastach, które ma objąć zniesienie sądów zebrano ok. 150 tys. podpisów. Wszystkie listy z protestami zostaną wysłane do ministra Jarosława Gowina.

Bloger ma nadzieję, że to przyniesie skutek, bo do tej pory nie było takiego sprzeciwu społecznego, wywołanego rozporządzeniem ministra. Przypomnijmy, że w naszym województwie chodzi o 5 placówek: we Wschowie, Krośnie Odrzańskim, Strzelcach Krajeńskich, Sulęcinie i Żaganiu, które mają zniknąć 1 lipca. W miejsce samodzielnych sądów rejonowych mają być powołane wydziały zamiejscowe większych sądów. To oznacza, że żagański sąd stałby się filią placówki w Żarach. - Najnowsze informacje z ministerstwa mówią, że zostaną u nas dotychczasowe wydziały - zaznacza T. Kwarciński. - Ale to nie jest dobre rozwiązanie, bo jest szereg spraw, na przykład odwołań, które musi rozpatrzyć prezes. Jeśli będzie miał on siedzibę w Żarach, to cały proces decyzyjny znacznie się wydłuży. A do tego sędziowie, którzy są delegowani do innych miast, mają prawo do przejścia w stan spoczynku.

Zmiany w sądownictwie mają dotknąć jednej trzeciej placówek w kraju. Ciągle trwa akcja "Brońmy sądów" na facebooku. Po wysłaniu do ministerstwa tysięcy list, protest się nie skończy. W biurze podawczym sądu, a także w internecie, dostępne są indywidualne pisma, zaadresowane do ministra sprawiedliwości. Można w nich przeczytać, że krytyczną opinię na temat zamiaru likwidacji wyraziło wiele instytucji i organizacji. Między innymi Konwent Marszałków Województw, Związek Miast Polskich, Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia. Do Trybunału Konstytucyjnego wpłynęła skarga Krajowej Rady Sądownictwa, dotycząca znoszenia sądów, w trybie rozporządzenia ministra. List zawiera również prośbę o uzasadnienie ewentualnej, negatywnej decyzji ministra. To oznacza, że będzie on musiał odpowiedzieć każdej osobie, która prześle do niego takie pismo.

Walka nie dotyczy jedynie sądów, ale również instytucji, które są z nimi ściśle powiązane: prokuratury rejonowej i policji powiatowej. Są one wpisane w system bezpieczeństwa powiatu. - Likwidacja sądu uderza najbardziej w zwykłych mieszkańców - wyjaśnia T. Kwarciński. - Oprócz typowych spraw karnych, czy rodzinnych, ludzie załatwiają w sądzie wiele spraw o charakterze urzędowym i nieprocesowym. Bardzo często potrzebne są im chociażby odpisy z ksiąg wieczystych. Jest to konieczne przy staraniu się o kredyty - szczególnie mieszkaniowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska