- Od 2009 roku wysyłałem pisma, dzwoniłem, i błagałem lokalnych polityków o pomoc w rozwiązaniu problemu przedszkolnego. Prosiłem wojewodę, ministerstwo oświaty, lubuski zespół parlamentarny i rzecznika praw dziecka. Nikt nie był zainteresowany rozwiązaniem problemu. A teraz wszyscy się budzą i twierdzą, że o niczym nie wiedzieli - komentuje Tyszkiewicz.
Prezydent Nowej Soli przekonywał zebranych dziennikarzy, że samorządy nie mają wyboru i jeśli chcą się uchronić przed bankructwem to muszą podwyższyć opłaty za przedszkola.
Zauważył również, że coraz więcej zadań spycha się na gminy, nie oferuje nic w zamian i nie wskazuje źródeł finansowania. Konferencja właśnie dobiega końca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?