Uważam, że - niczym kandydat na prezydenta Białegostoku Krzysztof Kononowicz - że nie będzie niczego. Nie będzie piłkarskiego sezonu, żużlowego, żadnego innego. Igrzysk Olimpijskich też. Nie będzie w ogóle sportu. W tym roku.
Jeszcze przed odwołaniem rozgrywek ligowych przez PZPN do 26 kwietnia Stilon Gorzów wystosował pismo do Lubuskiego Związku Piłki Nożnej z prośba o wznowienie ligi. Co było w tym wniosku? „Dokonanie równomiernego podziału wszystkich lig na grupy: mistrzowską i spadkową. Każdy zespół rozegra o połowę mniej spotkań i dostanie szansę na rywalizację sportową na boisku. Jest to propozycja, która nawet w przypadku późniejszego wznowienia rozgrywek (nawet na koniec kwietnia!) pozwoli na swobodne zaplanowanie i organizację rozgrywek. (...) Pozwoli to klubom walczącym o określone cele na walkę wedle równych zasad (np. mecz, rewanż czy mecz domowy lub na wyjeździe). Wiele klubów planując sezon rozgrywkowy 2019/2020 rozkładało swoje siły i planowało plan pracy, przygotowań na cały sezon, co w przypadku zakończenia rozgrywek po rundzie jesiennej mogłoby być dla tych drużyn krzywdzące.” Trudno się z tym ostatnim zdaniem nie zgodzić, bo oczywiście, lepiej żeby rozgrywki były dokończone, a zakończone, zgodnie z uchwałą. Według niej „za ostatnią rozegraną kolejkę rozgrywek przyjmuję się tę, w ramach której zostały rozegrane wszystkie zaplanowane mecze”, a awans do trzeciej ligi grupy trzeciej w przypadku czwartej ligi lubuskiej uzyskałby lider po rundzie jesiennej, więc Warta Gorzów, a nie wicelider Stilon. Nie ma więc też co dziwić się, że takie postulaty głoszą niebiesko-biali, a bordowo-granatowi.
Bądź co bądź, ktoś będzie pokrzywdzony. Nie tylko w piłce. Na twitterze napisałem, że koszykarze Stelmetu Enei BC Zielona Góra nie powinien za pierwsze miejsce w tabeli dostać mistrzostwa Polski. W Energa Basket Lidze podjęło takie decyzje, jakie mają paść też w PKO Bank Polski Ekstraklasie. Z zastrzeżeniem, że EBL nie brała pod uwagę pełnej rozegranej kolejki. A to oznacza, że jedne drużyny zagrały więcej meczów, a drugie mniej. Ba, do końca rundy zasadniczej pozostałoby, tak jak w przypadku piłkarzy, kilka serii gier. Gdy sezon trwał, Stelmet nie musiałby wszystkich tych meczów przegrać, by inna drużyna go wyprzedziła. Jaka to jest więc sprawiedliwość? Rozumiem, że z różnych względów sezon należało zakończyć, a nie czekać na jego wznowienie, ale Stelmet dla mnie był najlepszą drużyną sezonu, a nie mistrzem. Tak było by uczciwiej. I taki tytuł też miałby swoją wymowę w historii. Czy to oznacza, że koszykarki PolskiejStrefyInwestycji Enei Gorzów, które musiały chcąc nie chcąc zakończyć sezon na trzecim miejscu, nie powinny dostać brązu? Jest różnica w jednej kolejce do końca, a w kilku. W każdym razie skoro Arka otrzymała złoto, AZS AJP ma brąz. Arki nikt by nie mógł wyprzedzić, matematycznie było to niemożliwe, więc tytuł dla niej jest zasłużony.
Piękny sezon pięknych koszykarek. Jak wyglądały na co dzień?
Była "patykiem". Dziś Ewelina Malinowska emanuje seksapilem....
Ostatni start w Biegowym Grand Prix Gorzowa za nami. Zobaczcie zdjęcia
Natalia Kochańska pięknie wygląda z brązowym medalem za mist...
Tropem Wilczym pobiegli w Myśliborzu. Na dwóch dystansach
Gorzów traci olimpijkę. Naja: Poznań zapewni mi wsparcie
Prezydent Gorzowa dał stypendia sportowcom. Ile i komu?
Wybory Miss AWF Gorzów od lat cieszą się popularnością u stu...
Polub nas na fb
Polub nas na fb
Obserwuj nas na Instagramie
Adam Matysek na Gali PKO BP Ekstraklasy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?