Uczniowie i studenci rozglądają się za pracą

- Wysyłamy swoje CV gdzie się tylko da. Dzwonimy do ośrodków wczasowych i pytamy wśród znajomych. Chcemy zarobić na zagraniczny obóz - mówią licealistki z Gorzowa.

Latem pracy dla młodych jest mnóstwo. Otwierają się knajpki czy budki z lodami. W sadach trzeba zebrać owoce, a w pensjonatach panuje większy ruch, więc potrzeba sezonowych pracowników. To doskonała okazja, żeby zarobić. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać zajęcia.

Przez pośredników

Młodzież, która ukończyła 16. rok życia, może skorzystać z ofert Młodzieżowych Hufców Pracy. Kandydat musi tylko wypełnić formularz rekrutacyjny i przynieść lub wysłać go do biura. Wszystko bezpłatne.

Jak mówi Agnieszka Bobiak, pośredniczka pracy z OHP w Zielonej Górze, nikt nie odejdzie z placówki z pustymi rękoma. - Mamy sprawdzonych pracodawców, którzy co roku zatrudniają osoby z naszej bazy. Propozycje mamy różne. Od zbierania truskawek, po prace biurowe, w ramach zastępstwa za pracowników etatowych - mówi.

Praca czeka także w prywatnych agencjach. - Oferty, którymi dysponujemy i z których często korzystają młodzi, to przede wszystkim prace przy sprzedaży czy okresowa pomoc w firmie produkcyjnej - mówi Piotr Anacki z doradztwa personalnego Audit w Gorzowie.

Zgłaszając się do agencji, dobrze zabrać CV i list motywacyjny. Jednak młodzi muszą pamiętać, że korzystając z pośredników, zarobią mniej niż gdyby sami zgłosili się do firmy. Za to nie muszą się martwić o umowy z pracodawcami, bo to agencja zatrudnia młodych i ich "wypożycza".

Na własną rękę

PRACA I KURSY

* Oferty pracy: Młodzieżowe Hufiec Pracy: Zielona Góra, ul. Zamenhofa 1, tel. 0 68 327 02 15; Gorzów, ul. Podmiejska Boczna 12, tel. 0 95 732 65 44

* Szkolenia dla wychowawców: Strefa Szkoleń, Zielona Góra, ul. Boh. Westerplatte 11, tel. 0 68 322 19 60, terminy: 15-17 maja, 29-31 maja; Wojewódzki Ośrodek Metodyczny, Gorzów Wlkp. ul. Łokietka 23, tel. 0 95 721 61 14 - od 7 maja.

Pracy można też szukać samemu, np. przez internet. Tu jednak ryzyko jest większe (oferty z agencji są legalne i sprawdzone, a problemy z pracodawcą załatwia pośrednik). W internecie można się też ogłaszać, np.: młoda osoba podejmie pracę barmanki. - Podstawa to dobry pomysł - mówi 22-letnia Aśka z Kostrzyna, która w zeszłe wakacje sprzedawała kwiaty w centrum miasta.

Zarobić można też na obozach i koloniach. Jednak żeby zostać wakacyjnym wychowawcą, potrzebne są kursy. Kosztują około 100 zł i są przeznaczone dla osób pełnoletnich. Szkolenia przeprowadzają m.in. Wojewódzki Ośrodek Metodyczny, Centrum Szkolenia Zawodowego czy prywatne firmy.

Jak mówi Elwira Siemieńczuk z zielonogórskiej Strefy Szkoleń, ofert pracy dla wychowawców jest wiele, a po skończeniu kursu CV najlepiej wysłać do wszystkich znanych nam biur podróży. - Wiele firm szuka pracowników jeszcze w wakacje - mówi E. Siemieńczuk.