Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie wciąż dopytują się o przerwane informatyczne szkolenia na uniwersytecie

Leszek Kalinowski 68 324 88 74 [email protected]
Jest szansa, że szkolenia informatyczne zostaną wznowione w marcu
Jest szansa, że szkolenia informatyczne zostaną wznowione w marcu fot. Archiwum GL
Tymczasem fundacja - organizator warsztatów - do tej pory nie podpisała umowy z miastem.

- Cały czas czekamy na wznowienie zajęć informatycznych na uniwersytecie. One były super - dzwoni do redakcji Tomek z ,,elektronika" . Chodzi o szkolenia w ramach projektu Fundacji Edukacji Ekonomicznej w Warszawie. Temat już poruszaliśmy na naszych łamach.

Pisaliśmy, że powodem przerwania zajęć był brak umowy z miastem. Wiceprezydent Wioleta Haręźlak tłumaczyła, że jej nie podpisała, bo miastu nie wolno przekazać 80 tys. zł bez zorganizowania przetargu na szkolenia.

Kierownik projektu ,,Nowe zawody informatyczne w woj. lubuskim" Ewa Broma-Bąk przyznała: - Umowy nie podpisaliśmy, ale byliśmy pewni, że nic nie stanie na przeszkodzie, dlatego rozpoczęliśmy projekt. Jednak z czasem został przerwany. Zajęć do tej pory nie wznowiono.

- Spotkaliśmy się z przedstawicielami fundacji, wyjaśniliśmy, co jest w umowie nie do zaakcpetowania przez miasto - podkreśla W. Haręźlak. - Podczas negocjacji zaproponowano nawet, byśmy zapłacili o połowę mniej. Nic się jednak nie zmieni, dopóki nasi prawnicy nie oświadczą, że od strony prawnej jest wszystko w porządku.

E. Broma - Bąk przyznaje, że negocjacje trwają zbyt długo, a to dlatego, że najpierw spotkania odbyły się bez udziału prawników.

- Teraz pracujemy nad zmianą formy umowy - dodaje. - W projekt, z którego w innych powiatach nie tylko młodzi są zadowoleni, włożono naprawdę dużo pracy, żal byłoby z niego rezygnować w Zielonej Górze.

Kierownik projektu liczy, że w marcu zajęcia informatyczne zostaną wznowione.
Tymczasem pojawiły się informacje, że fundacja miała już kłopoty ze szkoleniami w woj. warmińsko-mazurskim. Tam marszałek przekazał pieniądze na szkolenia, a potem je cofnął.
1300 uczniów straciło szansę na zdobycie nowych umiejętności.

- To efekt działania jednej z naszych pracownic, która nie była kompetentna, wywoływała konflikty i została zwolniona. Teraz się mści, rozsyłając różne nieprawdziwe informacje o nas, a my musimy się ciągle tłumaczyć - mówi prezes fundacji Witold Sartorius. - Przez to urząd marszałkowski musiał z urzędu powiadomić prokuraturę.

- Potwierdzam, że pani wicemarszałek zawiadomiła prokuraturę o fałszywym oświadczeniu złożonym przez prezesa, a dotyczącym płacenia podatków wobec skarbu państwa i niezaleganiu z opłatami na ubezpieczenie społeczne - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Mieczysław Orzechowski. - Postępowanie jest w sprawie, nikomu zarzuty nie zostały postawione. A czym się ono zakończy, czy będzie umorzone, za wcześnie mówić.

- Wszystko wyjaśniliśmy, pokazaliśmy dokumenty, że to nieprawda. Czekamy na pozytywne zakończenie dla nas tej sprawy - dodaje W. Sartorius. - I na wznowienie szkoleń w Olsztynie.
Co na to wszystko lubuski Urząd Marszałkowski, który rozdziela unijne pieniądze?
- Trwa kontrola projektu, do czasu jej zakończenie nie możemy niczego komentować - mówi rzecznik marszałka Eliza Gniewek-Juszczak. - W najbliższym czasie będą znane jej wyniki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska