Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie z Rzepina marzną w szkole

Beata Bielecka
Wymiana kaloryferów wiąże się z modernizacją całej sieci cieplnej dlatego nie można tego przyspieszyć.
Wymiana kaloryferów wiąże się z modernizacją całej sieci cieplnej dlatego nie można tego przyspieszyć. fot. Beata Bielecka
W podstawówce nr 1 trwa wymiana ogrzewania. - Trzeba było zrobić to w czasie wakacji, a nie jak przyszły chłody - poskarżył nam się dziadek jednej z uczennic.

Opowiadał, że dzieci siedzą od kilku dni w kurtkach, bo w szkole jest bardzo zimno. W czwartek zdecydowano nawet, że zostaną skrócone lekcje. - Wnuczka miała wrócić ze szkoły o 15.00, a o 12.00 była już w domu, bo próbowano dogrzewać klasy piecykami elektrycznymi i wysiadły korki - opowiadał mieszkaniec Rzepina (nazwisko do wiadomości redakcji).

Remont w szkole rozpoczął się pod koniec września. - Nie rozumiem, jak można było czekać z nim do jesieni, zamiast zrobić to w czasie wakacji, albo przynajmniej na początku września, gdy było jeszcze ciepło. Teraz gdy przyszły chłody i na dworze jest zaledwie kilka stopni powyżej zera budynek wyziębił się i trudno w takich warunkach się uczyć. Jak tak dalej będzie, dzieciom przyjdzie siedzieć na lekcjach w rękawiczkach - mówił mężczyzna.

Niektórzy rodzice boją się, że maluchy się rozchorują. - Bo jak tak się siedzi w zimnie w bezruchu przez całą lekcję to zaziębienie prawie pewne - skarżyła się mama 9-letniej dziewczynki. - Córka już ma katar - mówiła. - Jeśli w szkole nadal będzie tak zimno, każę jej zostać w domu, bo zdrowie ważniejsze - dodała.

Zimno będzie. - Prawdopodobnie do środy - dowiedzieliśmy się od burmistrza Andrzeja Skałuby. - Tego dnia wykonawca robót obiecał włączyć kaloryfery - mówił burmistrz. Dodał, że cały remont potrwa do końca listopada. Oprócz wymiany ogrzewania będą też wstawiane nowe okna. - Dlaczego robi się to w trakcie sezonu grzewczego? - dopytywaliśmy. - Bo przedłużyła się procedura związana z realizacją projektu termomodernizacji szkoły - wyjaśnił A. Skałuba. W ramach pierwszego naboru wniosków o dofinansowanie z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego marszałek województwa przyznał miastu 2, 5 mln zł unijnego wsparcia na poprawę warunków w Szkole Podstawowej nr 1 i w Przedszkolu Samorządowym nr 2. Drugie tyle Rzepin dołożył z własnego budżetu.
- Były plany, żeby ten remont zacząć w czasie wakacji, ale to się nie udało - dodał A. Skałuba.

Dyrektor szkoły Bożena Rudzka mówiła nam w piątek, że rozumie skargi rodziców i może tylko prosić o cierpliwość i wyrozumiałość. - Robimy co możemy, bo w szkole jest ok. 10 stopni. Faktycznie próbowaliśmy dogrzewać się piecykami elektrycznymi, ale instalacja nie wytrzymała takiego obciążenia - tłumaczyła. Bo prąd pobierano nie tylko w szkole. Energii potrzebuje też firma, która buduje w sąsiedztwie podstawówki kompleks boisk. - Nie sprzyja nam również aura. Do tej pory dawaliśmy sobie jakoś radę, ale teraz zdecydowaliśmy, że dziś i w poniedziałek skrócimy o 15 minut lekcje - mówiła nam w piątek dyrektorka. Krótsze, bo jedynie pięciominutowe są też teraz przerwy. Tylko jedna jest 15 minutowa, żeby dzieci mogły w tym czasie zjeść ciepły posiłek. Nauczyciele nie wypuszczają też uczniów na przerwach na dwór.

- Przez chwilę musi być gorzej, żeby potem było lepiej - podsumowała całą sytuację B. Rudzka. Bo jak podkreślała, dzięki tej inwestycji dzieci będą uczyć się wkrótce w dużo lepszych warunkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska