Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych w Szprotawie obserwują lokalny samorząd

Zbigniew Janicki
Na szprotawskiej sesji absolutoryjnej nie zabrakło uczniów z ZSZ. Była z nimi Irena Konopka (z lewej).
Na szprotawskiej sesji absolutoryjnej nie zabrakło uczniów z ZSZ. Była z nimi Irena Konopka (z lewej). fot. Zbigniew Janicki
Młodzi ludzie z ZSZ zaangażowali się w samorząd uczniowski. Żeby dobrze rozwijać tę działalność podpatrują starszych. Dlatego z zainteresowaniem śledzą sprawy związane z rządzeniem gminą Szprotawa.

Zespół Szkół Zawodowych słynie z działaczy samorządowych. I nie chodzi nam teraz o mocno walczących na sesjach nauczycieli - radnych, ale o uczniów tej szkoły.

Od dwóch miesięcy zaangażowali się oni w projekt unijny "Jak działa moja gmin@". - To idea samorządu szkolnego. Działający w nim uczniowie postanowili pójść o krok dalej i wgłębić się w mechanizmy samorządu gminnego - wyjaśnia dyrektor ZSZ Andrzej Skawiński, który jest także radnym gminy Szprotawa.
"Jak działa moja gmin@" to projekt dla szkół ponadgimnazalnych, który od 1 stycznia tego roku do 31 stycznia 2010 realizowany jest przez Polską Fundację im. Roberta Schumana.

Projekt dla 58 szkół działa przy wsparciu udzielonym przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię. Natomiast pieniądze pochodzą z budżetu państwa, Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Norweskiego Mechanizmu Finansowego.

Obserwują radę

Z jedynym tego typu w województwie projektem, postanowiła się zmierzyć opiekunka samorządu szkolnego Renata Nadolna. - To bardzo istotny element nauki, który znacząco uzupełnia wiadomości lekcyjne - zapewnia nauczycielka przedmiotów ekonomiczno - administracyjnych Irena Konopka.

Uczniowie i nauczyciele analizują wyniki wyborów, sporo pracują z symulacjami internetowymi. Także w praktyce poznają samorząd od kuchni. Bezpośrednio przyglądają się poczynaniom władz - radnym i burmistrzowi Szprotawy.

Zainteresowaną młodzież można spotkać na obradach rady miejskiej w szprotawskim ratuszu. - Jeżeli porządek obrad jest naprawdę ciekawy, to nie nudzimy się tutaj - wyjaśnia uczennica szkoły policealnej o kierunku administracyjnym Jowita Baranowska, którą z koleżankami spotkaliśmy na jednej z sesji.

Mała ojczyzna

Uczniowie pracują także nad ankietami wśród mieszkańców, na przykład z pytaniem - czy burmistrz zrealizował swoje obietnice wyborcze.

Zapytaliśmy się uczniów, czy dla nich to wszystko, to nie za duża dawka lokalnej polityki? Okazuje się, że nie. Młodzi ludzie zaangażowali się w projekt. - Zainteresowałem się pracami rady i burmistrza. Ciekawy jestem jaki będzie wynik podczas sesji absolutoryjnej - powiedział kilka tygodni Konrad Woźniak, który dał dowód, że opanował słownictwo związane z samorządem gminnym.

Działacze gminni pochwalają prowadzony w szkole projekt. - Takie zaangażowanie na pewno będzie procentowało w przyszłości - podkreśla radny, a zarazem sołtys Witkowa Stanisław Wypasek i chwali dbanie młodzieży o ich małą ojczyznę. - To dobre, szczególnie gdy ciągle spada frekwencja w wyborach samorządowych, państwowych, czy unijnych - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska