W piątek do południa emeryci czekają na comiesięczne świadczenie. Musiał o tym dobrze wiedzieć również mężczyzna, który zaczaił się na listonoszkę w miejscowości Jemiołów. Doręczycielka bez problemów wypłaciła we wsi pierwszą emeryturę, kiedy udała się do następnego domu bandzior już na nią czyhał.
Nie znamy jeszcze szczegółów zdarzenia, znamy jedynie wyrywkowe relacje mieszkańców. Posesja, na której doszło do napadu jest oddalona od innych zabudowań i stanowiła doskonałe miejsce do dokonania przestępstwa. Napadnięta listonoszka została poturbowana i okradziona z pieniędzy.
Nie potwierdziła się informacja, że pogotowie odmówiło przyjazdu do poszkodowanej. Jak nas poinformowała szefowa szpitala, nikt nie wzywał pogotowia ratunkowego. To lekarka rodzinna z Łagowa, wezwana na miejsce zdarzenia zadzwoniła po karetkę przewozową, która zabrała poturbowaną listonoszkę do Świebodzina, gdzie kobieta została zaopatrzona w poradni chirurgicznej, nie było potrzeby hospitalizowania poszkodowanej.
Nasi komentatorzy sugerują, że napadu musiał dokonać ktoś "swój", dobrze znający topografię wsi i harmonogram pracy listonoszki.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Świebodzinie. W piątek prokurator nie chciał udzielać żadnych informacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?