Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukraińcy są wyzyskiwani? Pracują więcej od Polaków? To tania siła robocza? [fakty i mity]

oprac. (d-ka)
pixabay.com
Obywatele Ukrainy coraz częściej decydują się na podjęcie pracy w Polsce. Liczba zarejestrowanych pracowników zza wschodniej granicy przekroczyła w ubiegłym roku 1,2 miliona. Wraz z imigrantami zarobkowymi pojawiają się stereotypowe opinie na ich temat. Czy są prawdziwe?

Mit 1. Ukraińcy są w Polsce wyzyskiwani, bo pracują więcej od Polaków

- Wielu Ukraińców rzeczywiście pracuje dłużej od Polaków. Dotyczy to przede wszystkim osób, które wykonują proste prace: w branży produkcyjnej czy budowlanej. Czy można jednak mówić o wyzysku? Ukraińcy, którzy decydują się na pracę tymczasową w Polsce, chcą pracować więcej. Przyjeżdżają tu zwykle bez rodziny, do obcego miasta i tylko na określony czas, np. pół roku - mówi Natalia Myskova, manager rekrutacji zagranicznych we wrocławskiej agencji pracy tymczasowej Sanpro, należącej do Grupy Impel. - Nic więc dziwnego, że wolą oddać się pracy, po to tu przyjechali. Spośród ofert pracodawców użytkowników, najchętniej wybierają te, w których można pracować 12 godzin dziennie. Podkreślić należy również, że zatrudnionych w polskich firmach Ukraińców dotyczą te same stawki godzinowe, co Polaków.

Mit 2. Tania siła robocza, która zabiera pracę Polakom

Jednym z najbardziej szkodliwych mitów o pracy Ukraińców w Polsce, jest przekonanie, że imigranci odbierają miejsca pracy Polakom. Wiele osób myśli, że pracodawcy wybierają pracowników z Ukrainy, bo są tańsi od obywateli naszego kraju. W konsekwencji mogą nawet wyciągnąć wniosek, że jest to przyczyną bezrobocia w Polsce.

- Trudno się z tym zgodzić. Przede wszystkim dlatego, że bezrobocie w Polsce jest obecnie najniższe od 26 lat. Jako przedstawiciel agencji zatrudnienia, często kontaktuję się z polskimi pracodawcami, którzy zdecydowali się na zaangażowanie pracowników tymczasowych zza wschodniej granicy - mówi Natalia Myskova i zdradza: - Każdą rozmowę z nami zaczynają od słów: "Przebadaliśmy polski rynek i okazuje się, że nie ma rąk do pracy". Sięgają więc po pracowników z Ukrainy wtedy, gdy nie mogą znaleźć pracowników wśród Polaków. To zdarza się często w zachodnim rejonie Polski, gdzie wciąż powstają i rozwijają się nowe przedsiębiorstwa.

Ukraińcy pracy się nie boją [infografika]

Ekspert z agencji pracy tymczasowej Sanpro wyjaśnia też, dlaczego Polacy niechętnie decydują się na pracę na określonych stanowiskach. Prace proste, na produkcji czy w magazynach, nie są atrakcyjne dla Polaków. Nie chcemy spędzać w pracy więcej niż 8 godzin. Polacy, jeśli decydują się podjąć prostą pracę niewymagającą wysokich kwalifikacji szybko z niej rezygnują. Ukraińcy zostają na dłużej, bo trudniej im zmienić pracę w obcym kraju jeśli zadeklarowali, że chcą pracować 1,5 roku na danym stanowisku, nie odchodzą wcześniej. Mniejsza rotacja to korzyść dla pracodawcy.

Mit 3. Nielegalni i nieubezpieczeni

"Ukraińcy pracują w Polsce nielegalnie. Zatrudniani na czarno, nie mają opieki medycznej i żadnego wsparcia". Ten mit nie powstał bez przyczyny. Część Ukraińców rzeczywiście tworzy szarą strefę. To jednak nie jest zasada. Nieuczciwi pracodawcy zdarzają się w każdym kraju i branży. - Nie ma też znaczenia dla nich, jakiej narodowości jest osoba, którą wykorzystują - zauważa ekspert Sanpro. - Na szczęście Ukraińcy bardzo chętnie korzystają usług agencji pracy tymczasowej. To daje gwarancję legalnej i bezpiecznej pracy. Nasza firma dodatkowo współpracuje z Fundacją Ukraina i Konsulatem Honorowym Ukrainy we Wrocławiu. Dzięki temu gwarantujemy imigrantom nie tylko formalną i legalną pracę oraz ubezpieczenie, ale też naukę języka polskiego, pomoc w założeniu konta bankowego a nawet kartę startową polskiej sieci komórkowej.

Mit 4. Ukraińcu pracują w Polsce tylko fizycznie

Polacy są przekonani, że pracujących w Polsce Ukraińców można spotkać jedynie w fabrykach, a Ukrainki pracują tu tylko jako służba sprzątająca. To przekonanie ma swoje podstawy w rzeczywistości, jest jednak przykładem kolejnego stereotypu.

- Większość Ukraińców rzeczywiście wykonuje tzw. prace proste. Wśród nich są nie tylko mieszkańcy wsi, którzy nie mają kwalifikacji, by podjąć inną pracę. Do Polski przyjeżdżają również wykształcone i doświadczone osoby z miast, które pracując na produkcji lub w magazynach mogą zarobić nawet do 7 razy więcej, niż w swoim zawodzie na Ukrainie - przyznaje Natalia Myskova ale zaznacza, że to nie jest pełen obraz imigrantów ze wschodu. Jest też druga grupa, która przyjeżdża do Polski nie ze względu na wyższe zarobki, ale by być bliżej zachodu i europejskiej filozofii. Sama jestem jej przedstawicielem. Pochodzę z Ukrainy, ale w Polsce wykonuję pracę odpowiednią do mojego wykształcenia. Podobnie jak mój mąż, specjalista IT oraz nasi najbliżsi znajomi z kraju, którzy mieszkają w Polsce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Ukraińcy są wyzyskiwani? Pracują więcej od Polaków? To tania siła robocza? [fakty i mity] - Gazeta Pomorska

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska