Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

UKS Warta Kostrzyn pokazała pazur, ale ostatecznie uległa z Unią AZS AWFiS Gdańsk

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
UKS Warta Kostrzyn zdobyła jeden punkt w swoim pierwszym spotkaniu w superlidze tenisa stołowego.
UKS Warta Kostrzyn zdobyła jeden punkt w swoim pierwszym spotkaniu w superlidze tenisa stołowego. Jakub Pikulik
Ależ emocje! W historycznym, pierwszym superligowym spotkaniu w tenisie stołowym w Kostrzynie nad Odrą, gospodarze jak równy z równym walczyli z wicemistrzami Polski. O wyniku zdecydowały detale.

W ostatnich latach zawodnicy, działacze i kibice kostrzyńskiej Warty mieli jedno marzenie: awansować do superligi. Udało się. Walczyć o awans było warto. We wtorkowe popołudnie trybuny w hali przy ul. Wojska Polskiego zapełniły się niemal po brzegi. Byli nie tylko kibice z Kostrzyna, ale też m. in. z Gorzowa i Słubic. Wszyscy wiedzieli, że to historyczny moment dla tenisa stołowego nie tylko w Kostrzynie, ale też w Lubuskiem. UKS Warta jest czwartą lubuską drużyną, która walczy o punkty w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Choć od początku śledziliśmy wyrównaną walkę, to przewaga była po stronie gospodarzy. Daniel Bąk pokonał Marka Badowskiego. Niestety, w drugim pojedynku Bogusław Koszyk uległ Michaiłowi Paikovowi. Fenomenalnie zaprezentował się Jakub Perek, który w czterech setach pokonał Marco Gollę.

Gospodarze prowadzili 2:1 i już pachniało sensacją. Wtedy na parkiecie spotkali się Daniel Bąk i Michaił Paikov. Pierwszy set wygrany przez Daniela, drugi przez zawodnika gości. Trzecia odsłona tego pojedynku była niezwykle zacięta. W końcowej fazie seta sędzia popełnił jednak błąd. Nie zauważył nieprzepisowego zagrania Paikova. Na nic protesty Daniela Bąka i okrzyki publiczności. Ten mecz Warta przegrała i był już remis.

W ostatniej odsłonie wtorkowego pojedynku na przeciwko Bogusława Koszyka stanął Marek Badowski. Reprezentant Warty przegrał 0:2 i po meczu sam przyznał, że to nie był jego dzień. Mimo porażki nastroje w drużynie Warty są dobre. - Graliśmy jak równy z równym z wicemistrzem Polski. Mało brakowało, a sprawilibyśmy sensację. Debiut wypadł pozytywnie, zdobyliśmy jeden punkt. Bardzo dobra atmosfera panowała na trybunach. Kibice byli fantastyczni i myślę, że nie będziemy się obawiać o frekwencję na kolejnych meczach - mówi Henryk Bąk, prezes UKS Warty Kostrzyn.

Cel Warty na ten sezon? Utrzymać się w superlidze. Kolejne spotkanie przed własną publicznością 13 października. Wstęp na mecz wolny. Rywalem kostrzynian będzie KS Spójnia Warszawa.

Wynik spotkania:
UKS Warta Kostrzyn: 2
Unia AZS AWFiS Gdańsk: 3

Wyniki pojedynków:
Daniel Bąk – Marek Badowski 3:2 (11:9, 6:11, 11:4, 7:11, 11:7)
Bogusław Koszyk – Michaił Paikov 1:3 (11:9, 7:11, 6:11, 4:11)
Jakub Perek – Marco Golla 3:1 (11:9, 11:9, 5:11, 11:5)
Daniel Bąk – Michaił Paikov 1:2 (11:8, 8:11, 9:11)
Bogusław Koszyk – Marek Badowski 0:2 (4:11, 8:11)

Zobacz też wideo: ATS Białystok zagra w ekstraklasie tenisa stołowego

Przeczytaj też: Tenisiści stołowi Warty Kostrzyn zaczęli pisać nową historię

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska