Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Kostrzyńska? Tutaj tylko terenówką!

(tr)
Za dwa lata ma ruszyć remont nawierzchni i torowiska. Koszt: 60 mln zł.
Za dwa lata ma ruszyć remont nawierzchni i torowiska. Koszt: 60 mln zł. Tomasz Rusek
Dziury, wyrwy, nierówności, różne nawierzchnie, po deszczach wielkie kałuże - to opis ul. Kostrzyńskiej w Gorzowie, a nie toru dla terenówek. - Ale tu spokojnie jeździ się tylko nimi - mówi Leonard Kasper.
Przy jezdni łatwo zauważyć ,,pamiątki'' po spotkaniach samochodów z dziurami
Przy jezdni łatwo zauważyć ,,pamiątki'' po spotkaniach samochodów z dziurami Tomasz Rusek

Przy jezdni łatwo zauważyć ,,pamiątki'' po spotkaniach samochodów z dziurami
(fot. Tomasz Rusek)

Kogo nie spytać o najgorsze drogi w mieście, to można być pewnym, że wylot z miasta na Kostrzyn będzie w czołówce. Do tej pory w naszej akcji opisywania najgorszych ulic wskazywały tę jezdnię wszystkie pytane przez nas korporacje taksówkarskie. - To naprawdę droga przez mękę. Wiem, bo codziennie tędy jeżdżę. Na szczęście te wszystkie dziury i wyrwy pokonuję sporą terenówką.

Auta osobowe muszą tu bardzo uważać - mówi przedsiębiorca Kasper, który tuż przy Kostrzyńskiej, za krzyżówką z Dobrą, ma spory interes (m.in. skup złomu). Ma rację. Wystarczy przejść się chodnikiem: wszędzie można zauważyć popękane kołpaki. Marcin Pejski z Miejskiego Zakładu Komunikacji przyznaje: - Stan Kostrzyńskiej na pewno nie wpływa dobrze na zawieszenie naszych autobusów.

A przecież każdy wóz musi tędy przejechać dwa razy dziennie: w drodze z i do bazy po skończonej pracy.
Ale co by nie mówili użytkownicy, to naprawdę jest to obiektywnie najgorsza ulica w Gorzowie - urzędnicy w swoim niedawnym raporcie o stanie dróg umieścili ją na pierwszym miejscu. Czyli: tu jest najgorzej. ,,Nawierzchnia z kostki kamiennej z licznymi powierzchniami o nawierzchni bitumicznej. Bardzo zły stan (...), zapadnięcia, ubytki, brak dostatecznego odwodnienia. Chodniki w bardzo złym stanie, torowisko w bardzo złym stanie'' - to tylko fragment opisu zniszczeń z urzędniczego raportu.

Remont Kostrzyńskiej był zapowiadany i planowany od lat 90. Ale dopiero teraz są konkrety. Zadanie jest wpisane do planu inwestycyjnego i finansowego. W 2013 r. miasto w budżecie zapisze na remont 12,5 mln zł, z czego 10 mln zł zostanie przeznaczone na wykup nieruchomości. A z mapy wynika, że z ziemią trzeba zrównać 53 budynki (od domów po składziki).

To jednak ciągle ,,drobne'', bo w sumie na całą Kostrzyńską potrzeba około 110 mln zł. Jednak miasto chce na początek wykonać inwestycję w wersji minimum, za 60 mln zł. Co za te pieniądze zamierzają zrobić urzędnicy?

Przebudowa ruszy w 2014 r. Do 2016 r. ma powstać zupełnie nowa nitka trasy, która będzie wytyczona po tej stronie torowiska tramwajowego, gdzie dziś stoją domy.
Nowa jezdnia zacznie się na wysokości cerkwi i skończy wielkim rondem na skrzyżowaniu z Dobrą. W ramach tej samej inwestycji zostanie wymienione torowisko.

A jeśli w przyszłości znajdą się pieniądze (łatwo wyliczyć, że chodzi o 50 mln zł), to doczekamy się remontu starej nitki Kostrzyńskiej. Kiedy to będzie? Tego urzędnicy nie wiedzą.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska