Przez Gorzów Wielkopolski w czwartek (8 września) rano przeszła niebezpieczna burza, która spowodowała sporo utrudnień dla kierowców i pieszych. W wielu miejscach chodniki zamieniły się w rwące potoki. Ulice były zalane, a to spowodowała problemy z płynną jazdą. Kilka miejsc, z uwagi na wysoki poziom wody, przez pewien czas było zupełnie nieprzejezdnych. Gorzowskie służby przyjmowały kolejne zgłoszenia o powalonych drzewach, wybitych studzienkach Policjanci pomagali podróżnym, którzy próbowali dostać się do pracy czy szkoły.
Funkcjonariusze zbierali informacje i w miarę możliwości organizowali objazdy. Ulicą Warszawską nie można było przejechać na odcinku między Podmiejską, a Sybiraków. W tym miejscu patrole policji jeszcze piątek kierują ruchem, by służby mogły uprzątnąć teren - relacjonuje kom. Grzegorz Jaroszewicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp.
Najgorzej przy Rondzie Santockim
Najtrudniejsza sytuacja jest w okolicach Ronda Santockiego, przy którym doszło do osunięcia się skarpy i zapadnięcia chodnika. Droga krajowa numer 22 na tym odcinku była przez pewien czas nieprzejezdna. Po ulewie na miejscu pracowali policjanci. Funkcjonariusze kierowali ruchem, by jak najszybciej rozładować kolejkę aut. Obecnie zjeżdżając z Trasy Nadwarciańskiej w stronę ulicy Podmiejskiej otwarty jest jeden pas ruchu. Trwa odbudowa nasypu i na czas remontu kierowcom pomagają policjanci.
Zwracajmy uwagę na podawane przez nich sygnały. Właściwe zachowanie kierujących spowoduje, że jazda będzie sprawna i bezpieczna. W miarę możliwości proponujemy wybierać drogi alternatywne - apeluje G. Jaroszewicz.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?